Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W sobotę nie będzie nadzwyczajnej sesji nt. zlikwidowanej szkoły w Dąbkach

0
Podziel się:

Nie odbędzie się zapowiadana na 20 kwietnia nadzwyczajna sesja rady Gminy
Darłowo (Zachodniopomorskie), podczas której miała odbyć się dyskusja nt. zlikwidowanego zespołu
szkół w Dąbkach. Kobiety głodujące w obronie placówki nie przerywają protestu.

Nie odbędzie się zapowiadana na 20 kwietnia nadzwyczajna sesja rady Gminy Darłowo (Zachodniopomorskie), podczas której miała odbyć się dyskusja nt. zlikwidowanego zespołu szkół w Dąbkach. Kobiety głodujące w obronie placówki nie przerywają protestu.

O niezwoływaniu sesji zdecydował w czwartek przewodniczący Rady Gminy Jarosław Michalski. Powodem jest niekompletność wniosku wójta.

"Brak jest projektów uchwał" - napisał w komunikacie przewodniczący rady. "Oczekują pilnie uzupełnienia wniosku. Jeśli brakujące dokumenty otrzymam w piątek 19 kwietnia 2013 r. to z przyczyn technicznych nie mam możliwości zwołania sesji nadzwyczajnej 20 kwietnia 2013 r. Oświadczam, że sesje nadzwyczajną zwołam w ciągu 7 dni od daty otrzymania dokumentów uzupełniających wniosek" - czytamy dalej w komunikacie.

Sesja, o której zwołanie zwrócił się wójt Franciszek Kupracz, miała być publiczną debatą "Oświata w gminie Darłowo - szkoła w Dąbkach".

W porządku obrad wójt umieścił również punkty, w których powinny zapaść uchwały dotyczące m.in. rozpatrzenia skarg rodziców i Związku Nauczycielstwa Polskiego na decyzje rady z 5 kwietnia o likwidacji Zespołu Szkół nr 3 w Dąbkach. Projektów tych uchwał wójt do wniosku o nadzwyczajną sesję nie dołączył.

"Decyzja o niezwoływaniu sesji na sobotę 20 kwietnia na razie nie wpływa na nasz protest. Zostajemy na sali obrad urzędu" - powiedziała w czwartek PAP jedna z głodujących Joanna Noworolnik.

Głodówka w obronie zespołu szkół w Dąbkach trwa od 5 kwietnia. Obecnie prowadzą ją trzy kobiety.Protest rozpoczął się podczas sesji, na której podjęto uchwały o likwidacji zespołu szkół w Dąbkach.

W zespole szkół w Dąbkach uczy się obecnie 236 dzieci. Wójt chce, żeby likwidowane placówki przejęło stowarzyszenie i prowadziło jako szkoły niepubliczne. Protestujące na to się nie godzą. Placówki mają być zlikwidowane 31 sierpnia br.

Ich zdaniem takie przekształcenie nie gwarantuje ani dotychczasowego poziomu nauczania, ani dalszego istnienia szkoły, która znajduje się na terenie atrakcyjnym z komercyjnego punktu widzenia. Są natomiast gotowe założyć stowarzyszenie, które będzie wspierało publiczną placówkę w Dąbkach.

Wójt zapewnia, że chce utrzymania wszystkich sześciu szkół funkcjonujących obecnie w gminie, ale z powodu niżu demograficznego i kosztów utrzymania placówek konieczne jest, jego zdaniem, przekształcenie zespołu w Dąbkach w szkołę niepubliczną. (PAP)

res/ mlu/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)