Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W sobotę rada naczelna PSL

0
Podziel się:

Politycy PSL chcą, by Janusz Piechociński na sobotnim posiedzeniu rady
naczelnej partii przedstawił stan prac nad trójpakiem energetycznym. Prezes PSL zaproponował, by
tematem posiedzenia była gospodarka i złożył wniosek o poszerzenie składu rady o 18 osób.

Politycy PSL chcą, by Janusz Piechociński na sobotnim posiedzeniu rady naczelnej partii przedstawił stan prac nad trójpakiem energetycznym. Prezes PSL zaproponował, by tematem posiedzenia była gospodarka i złożył wniosek o poszerzenie składu rady o 18 osób.

Rada naczelna, która jest najwyższym organem statutowym Stronnictwa, zbiera się w sobotę w Warszawie. Obecnie rada liczy 106 członków, ale statut pozwala na zwiększenie jej składu do 130.

Z informacji PAP ze źródeł zbliżonych do władz PSL wynika, że prezes PSL złożył wniosek o poszerzenie składu rady o 18 członków, w tym o 10 posłów PSL.

"Będzie ostro. Piechociński nie ma teraz większości w radzie. Dlatego chce przeforsować swoich ludzi, by mieć większa kontrolę" - powiedział PAP pragnący zachować anonimowość polityk PSL.

"Oprócz posłów prezes Piechociński zgłosił kandydatury ludzi, którzy mają reprezentować różne regiony, ale nie konsultował wszystkich kandydatur z szefami tych regionów" - zauważył inny polityk Stronnictwa.

Stronnik szefa PSL podkreśla jednak, że już teraz ma on większość w radzie. "A gdyby zależało mu na wpływach, nie składałby wniosku o poszerzenie jej składu o posłów, tylko o swoich bliskich współpracowników. Poza tym ze statutu wynika, że szef partii może wskazać swoich kandydatów" - przekonuje.

Podczas posiedzenia rady oprócz wystąpień prezesa PSL, który jest wicepremierem i ministrem gospodarki w rządzie Donalda Tuska, na temat bieżącej sytuacji społeczno-politycznej kraju oraz szefa klubu Jana Burego, zaplanowano dyskusję o przedsiębiorczości i gospodarce, a także nad "stanem prac nad trójpakiem energetycznym".

Przewodniczący rady Jarosław Kalinowski powiedział PAP, że Piechociński chciał, mówić "ogólnie o sprawach gospodarczych". "Ja prosiłem o szczególne uwzględnienie sprawy odnawialnych źródeł energii" - wyjaśnił.

Ustawa o OZE wchodzi w skład tzw. dużego trójpaku obok prawa energetycznego i prawa gazowego. Prace nad przyjęciem przygotowanego przez resort gospodarki pakietu opóźniły się głównie z powodu sporów o kształt regulacji dotyczących OZE.

"Uważamy OZE za kluczową kwestię nie tylko dla nas, ale dla całego rządu. Sytuacja jest bardzo trudna od jakiegoś okresu. Czas na rozstrzygnięcia" - ocenił Kalinowski.

Piechociński powiedział PAP, że trójpak będzie jednym z tematów rady, obok spraw gospodarczych. Zapowiedział, że decyzja rządu w sprawie dużego trójpaku ma zapaść po tym, jak mały trójpak zostanie uchwalony w Sejmie.

Na początku maja wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz zapowiedział, że nowelizacja prawa energetycznego nazywana potocznie małym trójpakiem powinna być uchwalona przez parlament i podpisana przez prezydenta jeszcze przed wakacjami.

"Prezes będzie miał o czym mówić, bo sytuacja wygląda źle. Wygląda na to, że duży trójpak w ogóle nie zostanie uchwalony, a prace nad małym - wbrew deklaracjom - nie przyspieszyły" - ocenił w rozmowie z PAP polityk Stronnictwa.

Inny polityk PSL uważa, że Kalinowski nieprzypadkowo wrzucił temat trójpaku. "Piechociński będzie musiał się tłumaczyć" - dodał.

"Piechociński miał sprawić, że rząd podejmie w końcu decyzję w sprawie trójpaku. Wystąpił z Donaldem Tuskiem na wspólnej konferencji, na której obaj się miło uśmiechali, ale w istotnych sprawach nic się nie ruszyło" - powiedział PAP poseł PSL.

Piechociński o znaczeniu dużego trójpaku mówił w rozmowie z PAP pod koniec kwietnia. Jak przekonywał w związku z pogłębiającym się kryzysem rząd "musi podjąć najaktywniejsze od 2009 roku, nowe decyzje", które zostały wypracowane przez Ministerstwo Gospodarki.

"Od nich uzależniam - w całości czy w części - to, czy będę mógł firmować politykę rządu, czy nie" - powiedział wówczas Piechociński.

"Dla mnie najważniejsze jest to, że resort gospodarki od mojego przyjścia wypracował kilka bardzo istotnych programów, dokumentów, projektów ustaw, filozofii walki z kryzysem, promocji polskiej gospodarki. A okazuje się, że wokół tego jest mechanizm przemilczania, opóźniania, przesuwania decyzyjności. W wielu sprawach - nie tylko dotyczących OZE, inwestycji w Opolu - są potrzebne szybkie decyzje, a nie odkładanie decyzji w nieskończoność" - wyjaśnił.

Kalinowski powiedział PAP, że na posiedzeniu rady zamierza też zapytać Piechocińskiego o obsadę przysługujących Stronnictwu stanowisk wiceministrów.

W czwartek PAP napisała, że PSL od tygodni próbuje doprowadzić do powołania swoich kandydatów na wiceministrów w resortach finansów oraz administracji i cyfryzacji. Jak przyznawali nieoficjalnie ludowcy nominacje są blokowane, Piechociński zapowiadał, że nie zrezygnuje z rekomendowania kandydatów. (PAP)

gł/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)