Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Sosnowcu debatowano o osiągnięciach dekady Gierka na tle PRL

0
Podziel się:

Kilkaset osób - głównie starszych - zgromadziła w sobotę w Sosnowcu
konferencja naukowa "Dekada Gierka na tle PRL". To pierwsze przedsięwzięcie powołanej w ostatnich
dniach w tym mieście fundacji pod nazwą Instytut Edwarda Gierka.

Kilkaset osób - głównie starszych - zgromadziła w sobotę w Sosnowcu konferencja naukowa "Dekada Gierka na tle PRL". To pierwsze przedsięwzięcie powołanej w ostatnich dniach w tym mieście fundacji pod nazwą Instytut Edwarda Gierka.

Prelegentami byli b. szef zespołu doradców I sekretarza KC PZPR, współzałożyciel fundacji, ekonomista prof. Paweł Bożyk, prof. Andrzej Karpiński i syn Edwarda Gierka, eurodeputowany prof. Adam Gierek. W konferencji uczestniczyli też m.in. sekretarz generalny Unii Pracy Grzegorz Pisarski, lider tej partii Waldemar Witkowski oraz poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz.

Prelegenci bronili osiągnięć lat 70. Bożyk, którego Pisarski poprosił w sobotę o kierowanie radą naukową Instytutu, tłumaczył że dekada ta została zdeprecjonowana przede wszystkim przez aparat PZPR w latach 80. - przez walczących o władzę kolegów Gierka. "Ta nagonka trwa do dzisiaj, choć jest coraz więcej obiektywnych opracowań" - ocenił naukowiec.

Bożek przedstawił cztery cele dekady lat 70., na które - w jego opinii - również teraz należy się powoływać. Były to: otwarcie Polski na świat w ujęciu politycznym i gospodarczym, technologiczna modernizacja kraju oraz podniesienie stopy życiowej Polaków. Jak mówił, wszystkie zostały zrealizowane.

Zdaniem Bożyka, to dzięki wizji polityki Gierka w latach 70. do Polski zaczęli przyjeżdżać światowi przywódcy, natomiast dzięki jego koncepcji gospodarczej zmodernizowano Polskę za kredyty, których oprocentowanie było wówczas niższe od światowej stopy inflacji.

Ekonomista podkreślał, że polityka kredytowania inwestycji była wówczas jedyną możliwą, z racji niezwykle niskiej wówczas akumulacji kapitału w kraju. Przecząc tezie, jakoby Gierek zadłużył Polskę, wskazał, że w 1979 r. dług zagraniczny wynosił 23 mld dolarów, z czego 3,4 mld było kredytami bieżącymi, natomiast do 2003 r. dochód z prywatyzacji zbudowanych za te pieniądze zakładów wyniósł 40 mld dolarów.

Inaczej wyglądałaby dziś Polska, gdyby nie zbudowano wówczas 3 mln mieszkań - mówił Bożyk zastrzegając, że nie można dziś krytykować stosowanych wtedy nowoczesnych technologii np. wielkiej płyty, wyłącznie z perspektywy współczesnych możliwości. Sprzeciwiając się innym opiniom dotyczącym represyjności ówczesnego państwa, naukowiec wskazał, że w więzieniach siedziało w tamtej dekadzie tylko dwóch opozycjonistów: Kuroń i Michnik, "którzy specjalnie tak postępowali, by ich czasem na dwa-trzy dni przymknięto".

Z kolei prof. Karpiński uzasadniał tezę, że w latach 70. nastąpiło drugie uprzemysłowienie Polski. Jednym z dowodów jest - jego zdaniem - m.in. wzrost zatrudnienia w przemyśle, które w 1970 wynosiło 4,1 mln osób, a 10 lat później już 5,2 mln osób. Intensywnie też wówczas inwestowano - mówił Karpiński - budując 557 nowych zakładów i kombinatów przemysłowych, a w latach 70. po raz pierwszy liczba Polaków żyjących z pracy w przemyśle przekroczyła liczbę żyjących z rolnictwa.

Podczas konferencji prof. Gierek wygłosił wykład o energetyce i bezpieczeństwie energetycznym w latach 70. oraz perspektywach na przyszłość.

Za przemawiającymi wyświetlano slajdy ze zdjęciami Edwarda Gierka m.in. z Janem Pawłem II, ze światowymi przywódcami, a także przedstawiające jego codzienną pracę i gospodarskie wizyty.

Wyjaśniając w sobotę okoliczności powołania fundacji, Pisarski zestawił m.in. niedawne określenie Gierka przez historyków katowickiego oddziału IPN jako "faktycznego przywódcy zniewolonego państwa" z wynikami badań CBOS. 55 proc. pytanych umieściło Gierka w gronie osób, które w ub. stuleciu pozytywnie zapisały się dla Polski. "Żeby spróbować dociec prawdy powołujemy dziś własny Instytut Edwarda Gierka" - mówił poseł.

Instytut Edwarda Gierka stawia sobie za cel m.in. promocję dokonań zmarłego niespełna 9 lat temu b. I sekretarza PZPR, wspieranie publikacji na jego temat oraz tworzenie poświęconych mu lokalnych "izb pamięci". Wśród inicjatorów powołania fundacji są m.in. współpracownicy Gierka z lat 70., lewicowi parlamentarzyści i samorządowcy.

Wśród celów fundacji zapisano m.in. "promocję dokonań Edwarda Gierka zwłaszcza wśród młodzieży, w szczególności poprzez warsztaty, wykłady, prelekcje, panele dyskusyjne oraz pogadanki w szkołach; tworzenie, wspieranie oraz pomoc w organizacji i promocji regionalnych i lokalnych Izb Pamięci poświęconych dokonaniom Edwarda Gierka", a także wspieranie finansowe oraz promocję publikacji naukowych i popularnonaukowych poświęconych jego osobie i dekadzie lat 70.

Inne zamierzenia Instytutu to pomoc finansowa dla młodych naukowców - zwłaszcza tych publikujących prace dotyczące Edwarda Gierka oraz lat 70., a także promocja "idei opiekuńczego państwa dobrobytu", społecznej gospodarki rynkowej oraz "postępowych idei społecznych i gospodarczych". (PAP)

mtb/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)