Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Szubinie uczczono pamięć policjanta zamordowanego przez NKWD

0
Podziel się:

Posadzeniem Dębu Katyńskiego i mszą świętą w Szubinie (woj.
kujawsko-pomorskie) uczono w środę pamięć pierwszego komendanta powiatowego policji w tej
miejscowości, komisarza Józefa Młodowicza, zamordowanego w 1940 r. przez NKWD.

Posadzeniem Dębu Katyńskiego i mszą świętą w Szubinie (woj. kujawsko-pomorskie) uczono w środę pamięć pierwszego komendanta powiatowego policji w tej miejscowości, komisarza Józefa Młodowicza, zamordowanego w 1940 r. przez NKWD.

Młodowicz był więziony w Ostaszkowie, został rozstrzelany w Kalininie i pochowany w Miednoje.

W uroczystości uczestniczył syn zamordowanego policjanta Jerzy Młodowicz (rocznik 1933), policjanci, przedstawiciele władz lokalnych oraz mieszkańcy Szubina i okolicznych miejscowości.

"Niech ten dąb rośnie wiele lat, niech będzie pamiątką po wszystkich pomordowanych oficerach" - powiedział w czasie uroczystości Jerzy Młodowicz.

Syn pierwszego komendanta podkreślił, że z Szubinem wiążą go wspomnienia wczesnego dzieciństwa i pożegnania z ojcem. "Pamiętam, jak 2 czy 3 września, gdy z mamą i siostrą ewakuowaliśmy się, przeszedł ojciec i pocałował mnie rozespanego na dobranoc. To był ostatni pocałunek ojca" - mówił Jerzy Młodowicz.

Przyznał, że jego rodzina przez wiele lat była przekonana, że ojciec zginął, gdyż mieli informacje o jego wywiezieniu na wschód. Jednak dopiero po przekazaniu przez prezydenta Rosji Borysa Jelcyna list zamordowanych dowiedzieli się więcej. Ojciec był na liście z 7 kwietnia 1940 r., został rozstrzelany w Kalininie (obecnie Twer) i pochowany w Miednoje.

Józef Młodowicz (1898-1940) pochodził z województwa lwowskiego. W 1919 r. ochotniczo wstąpił do Wojska Polskiego i został przydzielony do żandarmerii polowej. Uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r., a następnie służył w 53. Pułku Strzelców Kresowych, który stacjonował w Stryju.

Po ukończeniu studiów prawniczych w 1927 r. został przeniesiony do rezerwy i rozpoczął służbę w Policji Państwowej. Początkowo był komendantem posterunku w Peczyniżynie, a później służył w Urzędzie Śledczym w Stanisławowie. W 1930 r. awansował na podkomisarza. W 1933 r. był komendantem posterunku w Krynicy, a od 1934 r. do wybuchu wojny - komendantem powiatowym w Szubinie.

Gdy wybuchła wojna Młodowicz pozostał na posterunku, a żonę z dziećmi wysłał do rodziny na Kresy. Krótko potem jednak znalazł się w rejonie Tarnopola. Na wieść o wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej ukrywał się u rodzeństwa w Złoczowie, gdzie jeszcze w 1939 r. został aresztowany w miejscowym więzieniu. Po miesiącu przewieziono go do Ostaszkowa. Został zamordowany przez NKWD w kwietniu 1940 r. Kalininie i pochowany w Miednoje.

W 2007 r. prezydent Lech Kaczyński awansował Młodowicza do stopnia komisarza. (PAP)

rau/ hes/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)