Szef MON Tomasz Siemoniak pod koniec tygodnia weźmie udział w spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli oraz w konferencji nt. bezpieczeństwa w Monachium. Rozmowy będą dotyczyły m.in. przyszłości misji afgańskiej i przygotowań do majowego szczytu NATO w Chicago.
W Brukseli w czwartek i piątek ma się odbyć nieformalne spotkanie szefów resortów obrony państw Sojuszu. Według Siemoniaka zainicjuje ono ostatnią fazę przygotowań do szczytu w Chicago. Ministrowie obrony mają ustalać program tego spotkania i główne zagadnienia do omówienia. Ostateczne decyzje na temat agendy szczytu mają zapaść w kwietniu na konferencji sojuszniczych ministrów obrony i spraw zagranicznych.
Wśród problemów, przed którymi stoi Sojusz, szef MON wymienia przyszłość misji ISAF w Afganistanie. W stolicy Belgii to zagadnienie będzie omawiane zarówno w gronie wszystkich państw NATO, jak i na organizowanym przez Amerykanów spotkaniu krajów, których armie są zaangażowane w Azji Środkowej.
"To jest sprawa tak ważna dla Sojuszu, że właściwie na każdym spotkaniu tego typu jest rozmowa na temat Afganistanu. Spodziewam się, że mogą się pojawić wątki zapowiadające już dyskusję w Chicago, mianowicie, co po roku 2014 r. w Afganistanie. Widać, że ta sprawa coraz bardziej wszystkich absorbuje" - ocenił Siemoniak.
Pytany, czy rok 2014 jako termin zakończenia misji może się zmienić, szef MON podkreślił, że w NATO nie ma takich propozycji. "Ta cezura nie jest przez nikogo kwestionowana. Również w Polsce deklaracje nasze były bardzo jasne w tym względzie" - podkreślił.
Zdaniem Siemoniaka ważnym wątkiem spotkania w Brukseli będą deklaracje dotyczące nowej strategii wojskowej USA, ogłoszone na początku stycznia. Prezydent Barack Obama położył w niej większy nacisk na obronę przed zagrożeniami z Azji i Bliskiego Wschodu i zapowiedział zmniejszenie liczby żołnierzy amerykańskich w Europie.
Szef MON przewiduje też, że sojusznicy w Brukseli skomentują postęp w przekazywaniu poszczególnych terenów pod jurysdykcję władz afgańskich. Według Siemoniaka zarówno siły ISAF, jak i Afgańczycy chcą ten proces przyśpieszyć.
Z kolei w sobotę Siemoniak będzie towarzyszył prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu oraz szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu podczas monachijskiej konferencji bezpieczeństwa.
"Myślę, że z punktu widzenia takiego publicznego największym wydarzeniem z polskiego punktu widzenia będzie sobotnie wystąpienie prezydenta Komorowskiego" - ocenił Siemoniak. Dodał, że ważne będzie też dwustronne spotkanie z sekretarzem obrony USA Leonem Panettą w sobotę rano. W planach szefa MON są też rozmowy z ministrami obrony Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Czech.
W opinii Siemoniaka spotkanie w Niemczech to okazja do omówienia bieżących wydarzeń na świecie, m.in. sytuacji w Afganistanie, zmian w Korei Północnej oraz krajach arabskich, przyszłości Iranu, czy obrony przeciwrakietowej. Zdaniem szefa MON w dyskusji pojawi się też temat szczytu NATO. (PAP)
ral/ bno/ jbr/
