W Warszawie osoby niewidzące będą mogły same oddać głos w wyborach na prezydenta miasta. Umożliwią im to nakładki na karty do głosowania, które będzie można otrzymać w lokalu wyborczym w dniu głosowania.
Zastępca urzędnika wyborczego w Urzędzie Miasta st. Warszawy Łukasz Pardyka powiedział PAP, że w dniu wyborów we wszystkich komisjach wyborczych na terenie miasta powinna znajdować się co najmniej jedna taka nakładka na kartę do głosowania.
Będzie ona w kolorze czarnym, takiego samego formatu jak karta do głosowania, czyli A4. Na nakładce będą wycięte okienka, pokrywające się z kratkami na karcie wyborczej; aby oddać ważny głos, należy postawić znak "x" przy nazwisku tylko jednego kandydata.
Nazwiska kandydatów na karcie do głosowania będą umieszczone w kolejności alfabetycznej; przy każdym będzie numer. Niewidomy wyborca będzie musiał zapamiętać, jaki numer przypada kandydatowi, na którego chce oddać głos. W przypadku trudności taki wyborca będzie mógł poprosić członka komisji wyborczej o odczytanie nazwisk. Dopuszczalna jest także pomoc członka komisji przy dopasowywaniu nakładki do kartę.
Pardyka powiedział, że urząd zaplanował wyprodukowanie około 1 tys. nakładek w Warszawie; koszt całego przedsięwzięcia ma wynieść 4-5 tys. zł.
Wiceprezes Fundacji Instytutu Rozwoju Regionalnego Aleksander Waszkielewicz powiedział PAP, że nakładki miały być wykorzystane także w Krakowie. Jednak - jak informuje Waszkielewicz - 21 listopada nie będzie to możliwe, w związku z opóźnieniami dotyczącymi kwestii formalnych pomiędzy PKW a fundacją.
Jeśli w Krakowie potrzebna będzie II tura wyborów 5 grudnia, wtedy nakładki - jak twierdzi Waszkielewicz - będą gotowe.
Joanna Kotowicz (PAP)
joko/ ju/ bk/
