Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Wielkiej Brytanii strajkuje co piąty pracownik budżetówki

0
Podziel się:

Władze brytyjskie chcą uniknąć w Londynie powtórki Aten. Czwartkowy strajk 750 tys. pracowników budżetówki w obronie emerytur i miejsc pracy oraz planowany przez nich wiec przed parlamentem zmobilizował policję do działań na dużą skalę.

W Wielkiej Brytanii strajkuje co piąty pracownik budżetówki
(PAP/EPA)

Władze brytyjskie chcą uniknąć w Londynie _ powtórki Aten _. Czwartkowy strajk 750 tys. pracowników budżetówki w obronie emerytur i miejsc pracy oraz planowany przez nich wiec przed parlamentem zmobilizował policję do działań na dużą skalę.

W policji metropolitarnej skasowano dni wolne i urlopy, zamknięto niektóre ulice wokół parlamentu. Ściągnięto posterunki z terenu. Zachodzą obawy, że do demonstracji mogą przyłączyć się anarchiści i sprowokować zajścia.

Tymczasem Grupa Koordynacyjna Związków Zawodowych (TUCG) zrzeszająca 10 związków zaangażowanych w strajki wydała komunikat, w którym ostrzeżono, że dzisiejsza akcja to dopiero początek i związkowcy mogą podjąć dalsze działania, na jeszcze większą skalę.

Zasadnicza różnica między Atenami a Londynem polega jednak na tym, że zaangażowane w strajk brytyjskie związki zawodowe zrzeszające nauczycieli, urzędników imigracyjnych, pracowników administracji sądowej, urzędów podatkowych i pośrednictwa pracy nie mają poparcia opinii publicznej.

Strajkom przeciwne są wszystkie trzy główne partie polityczne, łącznie z Partią Pracy, którą finansują związki zawodowe, a także opinia publiczna.

Strajk, który rozpoczęli wczoraj o godz. 18 czasu miejscowego urzędnicy imigracyjni, całkowicie lub częściowo unieruchomił w czwartek 75 proc. szkół w Anglii i Walii, wydłużył kolejki podróżnych czekających na lotniskach na odprawę paszportową i utrudnił prace niektórych urzędów.

Na lotniskach do odprawy paszportowej zaangażowano menedżerów i pracowników, wykonujących na co dzień inne prace. Rząd ocenia, że co piąty z 500 tys. pracowników administracji państwowej (civil service) przyłączył się do strajku. Urzędnikom zezwolono, by w razie zamknięcia szkół przyszli do pracy z dziećmi.

Strajkujący nie godzą się na zmiany w systemie emerytalnym. Zgodnie z rządowymi propozycjami musieliby płacić większą składkę, pracować dłużej, ich emerytura byłaby ustalana w oparciu o średnią zarobków z całego okresu pracy (a nie z ostatnich trzech lat) i byłaby waloryzowana w oparciu o wskaźnik wzrostu cen i towarów konsumpcyjnych (CPI), a nie szerszy wskaźnik ogólnych kosztów utrzymania (RPI).

Rząd twierdzi, że dotychczasowy system emerytalny jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu i nie da się go utrzymać na dłuższą metę.

Związkowcy twierdzą natomiast, że pogorszenie warunków przechodzenia na emeryturę nie poprawi długofalowo kondycji systemu emerytalnego, ponieważ zaoszczędzone środki nie pozostaną w systemie, lecz przejdą do budżetu i zostaną przeznaczone na bieżące wydatki lub zmniejszenie deficytu.

Związkowcy nie godzą się też, by to na nich spadał koszt ratowania sektora bankowego wymagającego dokapitalizowania banków z pieniędzy podatnika, a następnie cięć dla uzdrowienia finansów publicznych.

Lider zaangażowanego w strajk związku zawodowego PCS (Public & Commercial Services Union) Mark Serwotka w artykule zamieszczonym w czwartkowym _ Guardianie _ skrytykował rząd za rozgrywanie przeciw sobie pracowników sektora publicznego i prywatnego.

Jego zdaniem, system emerytalny pracowników budżetówki nie jest przejawem uprzywilejowania. Przeciwnie - skandalem jest demontaż emerytur zakładowych w prywatnym sektorze gospodarki, idący w parze z tolerowaniem przez rząd _ stratosferycznych odpraw emerytalnych _ dyrektorów dużych korporacji - argumentuje Serwotka.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/54/t97590.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/strajk;na;lotniskach;radza;przelozyc;loty,154,0,862618.html) Strajk na lotniskach, radzą przełożyć loty W proteście przeciwko cięciom wydatków rządowych i pogorszeniu warunków odprawy emerytalnej brytyjscy urzędnicy imigracyjni wstrzymają dziś pracę.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t97553.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/maja;110;mln;dlugu;chca;ratunku;od;rzadu,216,0,859352.html) Mają 110 mln długu, chcą ratunku od rządu Kilkuset robotników budujących drogi zablokowało w środę przejazd na głównych trasach Serbii, domagając się od władz ratowania wielkiej firmy budowlanej, uwikłanej w finansowy skandal i miliony euro długu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/123/t84603.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wielka;brytanie;czeka;najwiekszy;od;dziesiecioleci;strajk,67,0,851779.html) Wielką Brytanię czeka największy od dziesięcioleci strajk Przeciwko rządowym reformom emerytalnym będzie strajkować około 750 tysięcy ludzi.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)