Żadne pokolenie do tej pory nie miało takiej szansy jak obecne na pokój, rozwój i dobrobyt; ta epoka wymaga jednak trochę innych programów i innych struktur - mówił we wtorek b. prezydent Lech Wałęsa do uczestników VII Forum Ekonomicznego Młodych Liderów w Nowym Sączu.
"Chciałbym zostać ostatnim rewolucjonistą - miałbym dużo pomników. Wydawało mi się, że po zwycięstwie nad komunizmem taką szansę mam. Kiedy patrzę dzisiaj na świat, na kryzysy w różnych stronach świata, nawet w Stanach Zjednoczonych, to mam wątpliwości czy nie przyjdą inni, jeszcze lepsi rewolucjoniści" - powiedział Wałęsa.
Były prezydent przekonywał młodych ludzi z 42 krajów Europy, że należy "ulegać mądrej globalizacji". Jak powiedział, do końca XX wieku żyliśmy w "epoce ziemi". "XXI wiek przeniósł nas z epoki ziemi do czasu intelektu, informacji i globalizacji" - powiedział.
"Teraz w wielu tematach, kiedy budujemy +państwo Europa+ i mówimy o globalizacji, to prawie wszystkie programy muszą być przebudowane. Inaczej będą nas gonić kryzysy i różne rewolucje" - uważa Wałęsa.
Jak mówił, "kryzys bankowy udowodnił, że zachowania bankowe muszą być globalnie odpowiedzialne". "Obojętnie gdzie i kto podważy zaufanie do banków i to się rozejdzie, to mamy kryzys bankowy" - powiedział Wałęsa.
Legendarny przywódca Solidarności apelował ponadto do uczestników Forum, by zaczęli myśleć globalnie w kategoriach "Państwo - Europa". "Technologie doprowadziliśmy tak daleko, że nie mieścimy się w kraju - to jest za mała struktura, jak na naszą cywilizację. () Aby się rozwijać, musimy w pewnych tematach powiększyć struktury" - argumentował.
Wałęsa rozważał także, na jakich fundamentach należy budować jedność europejską, a później globalną. "Zbudujmy wszystko na wolności, a prawo niech pilnuje tych zasad. Inni mówią (), jeżeli chcecie zbudować coś, to postawcie to na fundamentach wartości, ale każdy naród ma inne wartości" - mówił.
B. prezydent był gościem specjalnym VII Forum Ekonomicznego Młodych Liderów. W kolejnych dniach na Forum gościć będą też m.in. były komisarz UE Guenter Verheugen, szef MON Tomasz Siemoniak, minister transportu Sławomir Nowak, minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
W nowosądeckim Forum bierze udział ponad 350 młodych liderów reprezentujących 42 kraje - z Unii Europejskiej, Europy Wschodniej, Bałkanów i Kaukazu. Są to przedstawiciele organizacji obywatelskich, społecznych, politycznych i gospodarczych. (PAP)
szb/ son/ jra/
