Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmia: mecz byłych i obecnych mieszkańców okolic Gietrzwałdu

0
Podziel się:

Na stadionie leśnym w Naterkach pod Olsztynem rozegrano w sobotę mecz
piłki nożnej Polska-Niemcy, w którym przeciwko sobie grali obecni mieszkańcy okolic Gietrzwałdu i
mieszkańcy, którzy przed laty wyemigrowali stąd do Niemiec.

*Na stadionie leśnym w Naterkach pod Olsztynem rozegrano w sobotę mecz piłki nożnej Polska-Niemcy, w którym przeciwko sobie grali obecni mieszkańcy okolic Gietrzwałdu i mieszkańcy, którzy przed laty wyemigrowali stąd do Niemiec. *

Spotkania byłych i obecnych mieszkańców okolic Gietrzwałdu odbywają się od 19 lat. W tym roku pojedynek piłkarski wynikiem 4:3 wygrali Polacy. Przed spotkaniem na stadion wniesiono flagi Polski i Niemiec oraz odegrano hymny obu państw. Zwycięska drużyna dostała puchar.

"Ale w tym spotkaniu nie chodzi o wynik, tylko o wzajemne bycie ze sobą. W zasadzie, to nawet trudno powiedzieć, kto jest tu +nasz+, a kto +oni+" - powiedział PAP sołtys wsi Naterki Zbigniew Kukuć.

Rodowici Warmiacy emigrowali do Niemiec w latach 70. i 80. XX wieku, w sumie wyjechało kilkanaście tysięcy osób. Wielu z nich decydowało na się emigrację z przyczyn ekonomicznych, ale niektórych do wyjazdu zmusiła presja społeczna - Warmiacy, podobnie jak i Mazurzy, przez ludność napływową traktowani byli w sposób wrogi, spotykali się z wyzwiskami i szykanami. Z powodu masowej emigracji zdarzało się, że wsie wyludniały się o połowę i więcej. Warmiacy w Niemczech zamieszkiwali często w tej samej okolicy, np. ci z okolic Gietrzwałdu osiedlali się w mieście Rietberg w Północnej Westfalii.

Po 1989 roku autochtoni chętniej i częściej zaczęli odwiedzać rodzinną Warmię. Tak narodził się pomysł wzajemnych meczów piłkarskich Polska-Niemcy. "Z czasem tak się ukształtowały te nasze kontakty, że raz Niemcy przyjeżdżają do nas, a w następnym roku my jedziemy do Niemiec. Przy okazji sportowej rywalizacji opowiadamy sobie, co u nas słychać, kto zmarł, a komu urodziło się dziecko. Dzięki temu ciągle jesteśmy sobie bliscy, ciągle czujemy się jak sąsiedzi" - powiedział PAP Kukuć.

Zawodnicy przywożą ze sobą kibiców, tj. żony i dzieci. "Dla nas to też okazja do spotkania z koleżankami, kolegami ze szkolnych lat. Oglądamy swoje podwórka, odwiedzamy stare kąty, no i kibicujemy" - powiedziała PAP żona jednego z piłkarzy niemieckiej drużyny.

W tym roku gospodynie ze wsi Naterki przygotowały dla gości poczęstunek: domowe zupy i ciasta. W niedzielę byli i obecni mieszkańcy spotkają się na polsko-niemieckiej mszy w Gietrzwałdzie.

Mecz Polska-Niemcy w Naterkach to jedyne tego typu spotkanie byłych i obecnych mieszkańców warmińskiej wsi.(PAP)

jwo/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)