Od czwartku Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna będzie miała swoje przedstawicielstwo w Kaliningradzie - zgodził się na to rosyjski MSZ. Prezes Strefy Marek Karólewski zapowiedział, że polscy przedsiębiorcy znajdą tam miejsce do spotkań i fachową pomoc.
Marek Karólewski powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że otwarcie przedstawicielstwa strefy w Kaliningradzie stworzy nowe możliwości dla polskich przedsiębiorców w Rosji.
"Wreszcie nie będą musieli się spotykać z rosyjskimi partnerami na stacjach benzynowych, czy w restauracjach, ale będą mieli do dyspozycji porządne miejsce w prestiżowym budynku Morskiego Centrum Biznesu" - powiedział Karólewski i dodał, że przedsiębiorcy będą tam mogli nie tylko organizować spotkania z partnerami z Rosji, ale też napisać pisma, do ich dyspozycji będzie posługujący się biegle jęz. rosyjskim pracownik merytoryczny i tłumacz.
"Zadaniem naszego przedstawicielstwa w Kaliningradzie będzie także reklamowanie polskich firm, naszego regionu, tj. miast przygranicznych oraz Olsztyna i Elbląga. Chcemy, by jak najwięcej Rosjan przyjeżdżało do nas, a nie do Gdańska" - mówił Karólewski i dodawał, że potencjał w tym zakresie ma np. turystyka medyczna.
Karólewski dodał także, że przedstawicielstwo strefy będzie nieodpłatnie dokonywało na zlecenie polskich firm analizy rosyjskiego rynku.
"Mamy sygnały od firm z branży meblarskiej, czy obróbki szkła, że tego typu analizy ich interesują" - przyznał Karólewski i podkreślił, że w Kaliningradzie swoje przedstawicielstwa ma ok. 40 rosyjskich republik, w związku z czym można to miejsce traktować jako bramę do wysyłania polskich produktów na całą Rosję.
Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna skupia głównie firmy z branży meblarskiej oraz przemysł jachtowy, ale w Olsztynie działa w niej Michelin, a w Wielbarku - tartak Ikea. Strefa liczy na razie 914 ha, ale decyzją Rady Ministrów w najbliższym czasie ma objąć kolejne 80 ha, m.in. w Elblągu.
Podczas wtorkowej konferencji Karólewski nie krył, że strefa otwiera się na Kaliningrad przede wszystkim ze względu na ogromne zainteresowanie mieszkańców i przedsiębiorców małym ruchem granicznym między Polską a Rosją. Tylko w tym roku odnotowano już blisko 4 mln przekroczeń tej granicy.(PAP)
jwo/ je/ mow/
