Z apelem o połączenie kampanii wyborczej do samorządów z akcją zachęcającą do rejestrowania się dawców szpiku kostnego - wystąpił do komitetów wyborczych w swoim regionie senator PO Marek Konopka z Pisza (warmińsko-mazurskie).
W ramach akcji "Życie ludzkie nie ma barw politycznych" komitety wyborcze mają dołączać do swoich ulotek i rozsyłać pocztą e-mailową informacje o idei honorowego dawstwa szpiku. Podczas wieców - wśród kandydatów i ich zwolenników - będzie prowadzona rekrutacja osób zainteresowanych wpisaniem do Bazy Dawców Komórek Macierzystych.
"Gdy opadną wyborcze emocje, niech pozostanie po nas choć jeden dobry efekt, którego wszyscy będziemy współautorami. Zbudujmy coś bez podziałów. Coś wielkiego, co przerośnie naszą małość" - napisał senator Marek Konopka w oświadczeniu skierowanym do komitetów wyborczych na Warmii i Mazurach.
Dariusz Zacharzewski - koordynator akcji i pracownik biura senatorskiego Konopki - przekonuje, że inicjatywa ma charakter ponadpartyjny. "Dlatego nie chcemy występować jako działacze Platformy Obywatelskiej, a jedynie jako grupa osób, które na co dzień zajmują się polityką" - podkreślił Zacharzewski. On sam kandyduje z listy PO do rady powiatu piskiego.
Według organizatorów informacje o akcji wysłano już do wszystkich komitetów wyborczych w powiecie piskim, a w samym Piszu zgłosiło się dotychczas ponad 60 wolontariuszy. W najbliższych dniach organizatorzy zamierzają się skontaktować z komitetami wyborczymi w całym regionie. Roześlą też kilka tysięcy ulotek propagujących akcję.
Szefowie ugrupowań politycznych w województwie warmińsko-mazurskim, pytani o ocenę akcji, deklarują, że są otwarci na współpracę. Zaznaczają jednak, że dotychczas nikt nie zwrócił się oficjalnie z taką propozycją.
"Możemy poprosić lekarzy, naszych członków i sympatyków, o propagowanie wiedzy na temat przeszczepów szpiku kostnego - powiedział poseł Leonard Krasulski, szef wojewódzkich struktur PiS na Warmii i Mazurach.
Według Władysława Mańkuta, szefa SLD w tym regionie, samorząd jest najlepszym miejscem, żeby podejmować wspólne działania, bez podziałów partyjnych. "Obawiam się jednak, że nawet w tak szlachetnej akcji - jeśli będzie ona prowadzona podczas kampanii wyborczej - ktoś może doszukiwać się politycznych koneksji" - powiedział Mańkut.
Przypomniał, że jego ugrupowanie w każde wakacje przeprowadza kampanię na rzecz honorowego krwiodawstwa. "To bardzo podobna akcja, choć prowadzimy ją bez zbędnego rozgłosu" - powiedział.
Joanna Mejner z Fundacji DKMS Polska, prowadzącej bazę dawców komórek macierzystych, potwierdza, że biuro senatora Marka Konopki zwróciło się z propozycją wspólnej akcji. "Nasza fundacja nie angażuje się nigdy w działania o charakterze politycznym. Dlatego warunkiem powodzenia musi być inicjatywa, przeprowadzona ponad podziałami, na rzecz osób chorych na białaczkę" - powiedziała Mejner.
DKMS Polska działa od 2008 roku, przebadała i zarejestrowała ponad 30 tys. potencjalnych dawców szpiku kostnego.(PAP)
mbo/ abr/ jra/
