Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-mazurskie: ANR do czerwca wypowie 96 umów dzierżawy

0
Podziel się:

Warmińsko-mazurski oddział Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) do czerwca
wypowie 96 umów dzierżawy ziemi zawartych z rolnikami i spółkami, już wysłano pierwsze pisma.
Dzierżawiona dotąd ziemia będzie sprzedana - poinformował rzecznik ANR Zdzisław Szymocha.

Warmińsko-mazurski oddział Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) do czerwca wypowie 96 umów dzierżawy ziemi zawartych z rolnikami i spółkami, już wysłano pierwsze pisma. Dzierżawiona dotąd ziemia będzie sprzedana - poinformował rzecznik ANR Zdzisław Szymocha.

Olsztyński oddział Agencji Nieruchomości Rolnych rozpoczął wysyłanie dzierżawcom - zarówno osobom prawnym, jak i fizycznym - propozycji związanych z wykupem dzierżawionej dotąd ziemi. Wysłano już kilkanaście tego rodzaju pism, w sumie do 3 czerwca wypowiedzenia umów trafią do 40 osób prawnych (najczęściej spółek) i 56 osób fizycznych.

"Jako dzierżawca ma pan prawo pierwszeństwa w nabyciu nieruchomości. W przypadku rezygnacji z tego prawa nieruchomość zostanie wystawiona do sprzedaży w drodze przetargu łącznie z umową" - czytamy w piśmie skierowanym do jednego z dzierżawców, który udostępnił je PAP.

Rzecznik olsztyńskiej ANR Zdzisław Szymocha poinformował PAP, że wypowiadanie umów dzierżawy ziemi to skutek grudniowej zmiany "Ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa". W jej myśl sprzedanych ma zostać 30 proc. dzierżawionej dotąd od Agencji ziemi.

"Ponieważ w warmińsko-mazurskim spółki dzierżawią areał o powierzchni 26 209 ha to zgodnie z ustawą do sprzedaży przeznaczymy 7 863 ha dzierżawione przez spółki ziemi. Rolnicy dzierżawią 18 416 ha i 30 proc. tej powierzchni to 5 525 ha i tyle właśnie ziemi sprzedamy. W sumie ziemia przeznaczona na sprzedaż zarówno od spółek jak i osób fizycznych wyniesie 13 388 ha" - wyjaśnił Szymocha. Dodał, że zgodnie z ustawą wypowiadane są umowy tym dzierżawcom, którzy dzierżawią od Agencji więcej niż 428 ha 57 arów ziemi - w przypadku warmińsko-mazurskiego są to gospodarstwa leżące na północ od Olsztyna.

"Ustawodawca chciał, by ziemia, której umowy dzierżawy wypowiadamy, trafiła do rolników, by powiększyli oni swój areał. Kto ją kupi, to się okaże" - przyznał Szymocha.

Wśród rolników zrzeszonych w branżowym samorządzie tj. Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolnej przeważają głosy zadowolenia z wprowadzenia takiego prawa. Prezes regionalnej Izby Jan Heichel powiedział PAP, że do samorządu rolniczego docierają sygnały od rolników indywidualnych, którzy chcą powiększać swoje gospodarstwa i kupować ziemię.

"Ci ludzie czekają na ogłoszenie przetargów. Nie wiadomo tylko, czy oni kupią tę ziemię, czy w przetargach wygrają ludzie, którzy kupią ją dla dopłat i płacenia KRUS-u a nie ZUS-u, mówiąc wprost: cwaniacy z miasta" - powiedział Heichel, który przyznał, że samorząd rolników chce w tej sprawie wypracować porozumienie z ANR. "Na razie nie wypracowaliśmy żadnego stanowiska, ale mamy jeszcze trochę czasu" - dodał.

Szymocha dodał, że hektar ziemi będzie sprzedawany za 14 324 zł - tyle wynosiła średnia cena za hektar ziemi w warmińsko-mazurskim w III kwartale 2011 roku (dla porównania w tym okresie najdroższa była ziemia w kujawsko-pomorskim i kosztowała 25 400 zł za ha, a najtańsza w lubelskim - 11 016 zł za ha).

Rolnicy i spółki rolne na podjęcie decyzji, czy kupują dzierżawioną dotąd ziemię mają trzy miesiące. Jeśli dzierżawcy nie będą wykupywać ziemi, pierwsze przetargi odbędą się w czerwcu lub lipcu.

Rolnik, który udostępnił PAP pismo z wypowiedzeniem umowy dzierżawy jeszcze nie zdecydował, czy skorzysta z prawa pierwokupu. (PAP)

jwo/ mki/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)