Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-Mazurskie: Droga nr 7 odblokowana

0
Podziel się:

#
dochodzi inf. o odblokowaniu drogi
#

# dochodzi inf. o odblokowaniu drogi #

16.02. Olsztyn (PAP) - Zakończyła się akcja usuwania skutków wycieku żrących substancji chemicznych, do którego doszło w środę rano na drodze krajowej nr 7 Warszawa - Gdańsk pod Nidzicą - podała straż pożarna. Po blisko sześciu godzinach policja przywróciła tam ruch.

W okolicach Frąknowa z ciężarówki przewożącej niebezpieczne substancje chemiczne wypadło kilkanaście plastikowych pojemników z wodorotlenkiem potasu i sodu oraz kwasem fosforowym. Niektóre z nich rozszczelniły się na jezdni i poboczu.

Skutki skażenia likwidowała grupa ratownictwa chemicznego straży pożarnej. Zdaniem koordynatora akcji kpt. Jarosława Skalskiego, wszystkie pojemniki z chemikaliami zostały zebrane i pogrupowane, a miejsca wycieku posypane substancją neutralizującą. Trwające od godz. 8 rano działania przedłużyły się ze względu na potencjalne zagrożenie wybuchem.

"Musieliśmy to zrobić bezpiecznie. Przy kontakcie z wilgocią lub metalem może wydzielać się wodór, tworzący z powietrzem mieszankę wybuchową" - powiedział Skalski. W pobliżu miejsca wypadku nie było żadnych zabudowań; na czas akcji policja wyznaczyła strefę ochronną wokół miejsca zdarzenia.

Jak poinformował Wojciech Stępień z nidzickiej policji, jest jeszcze za wcześnie, żeby oceniać przyczyny wypadku i ewentualną odpowiedzialność karną kierowcy przewożącego niebezpieczny ładunek.

Według dokumentów przewozowych na ciężarówce było w sumie 200 kg żrących chemikaliów. Wielkość ładunku nie przekraczała dopuszczalnych norm. Samochód był oznakowany zgodnie z wymogami. Policja ustala, czy pojemniki na naczepie były właściwie zabezpieczone. Skutki wycieku oceniają również pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z Olsztyna.

W czasie prowadzenia akcji policja zorganizowała objazdy.(PAP)

mbo/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)