Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-Mazurskie: Jest wniosek o areszt dla kobiety z Lubawy

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o wniosku o areszt i wniosku o ustanowienie babci rodziną zastępczą dla czwórki
dzieci
#

# dochodzi informacja o wniosku o areszt i wniosku o ustanowienie babci rodziną zastępczą dla czwórki dzieci #

11.04. Olsztyn (PAP) - Prokuratura Rejonowa w Iławie złożyła w miejscowym sądzie wniosek o trzymiesięczny areszt dla mieszkanki Lubawy podejrzanej o zabójstwo noworodków - poinformowano PAP w wydziale karnym sądu w Iławie.

Jak podawała wcześniej Prokuratura Rejonowa w Iławie, 42-letnia Lucyna D. przyznała się podczas przesłuchania do zabójstw i złożyła obszerne wyjaśnienia na temat okoliczności śmierci dzieci, które miały zostać uduszone.

42-letni Janusz D. - mąż kobiety - zatrzymany wraz z nią, ma jeszcze w czwartek być zwolniony do domu, ponieważ prokuratura nie postawiła mu żadnych zarzutów.

W domu małżeństwa D. policja sprawdzając informację, że kobieta mogła urodzić dziecko i sprzedać, odnalazła w zamrażalniku lodówki zwłoki trzech nowo narodzonych chłopców.

Małżeństwo D. ma czwórkę dzieci w wieku 22, 19, 15 i 6 lat, które po zatrzymaniu rodziców trafiły pod opiekę babci.

Prezes Sądu Rejonowego w Iławie Jerzy Skuza powiedział PAP, że w czwartek do wydziału rodzinnego wpłynął wniosek od babci o ustanowienie jej rodziną zastępczą.

"Sąd, rozpatrując ten wniosek, będzie decydował o ewentualnym ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej przez rodziców" - powiedział sędzia. Dodał, że po zatrzymaniu małżeństwa D. wpłynęło od policji i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubawie zawiadomienie do sądu rodzinnego o sytuacji w tej rodzinie.

"Do rodziny został wysłany kurator, który miał poznać sytuację i zabezpieczyć prawa małoletnich dzieci. Dzieci znajdują się pod opieką psychologa, ich kondycja jest dobra" - powiedział sędzia Skuza.

Babcia wraz z wnukami mieszka obecnie pod innym adresem, a nie w domu, w którym znaleziono zwłoki noworodków.

Według policji rodzina D. nie jest rodziną patologiczną, policja nie miała informacji o tym, że mogło tam dochodzić do przemocy. Oboje rodzice pracowali. Lubawski miejski ośrodek pomocy społecznej podał, że rodzina nie była objęta jego opieką i dlatego pracownicy nie wiedzieli o ciążach kobiety. (PAP)

ali/ bno/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)