Mieszkańcy Ostródy biorą w niedzielę udział w referendum w sprawie odwołania burmistrza Olgierda Dąbrowskiego. Lokale wyborcze czynne są od godz. 7 do 21 - podał PAP dyrektor elbląskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Adam Okruciński.
Na terenie miasta jest 18 referendalnych lokali wyborczych i 18 komisji do spraw referendum. Wyniki po zliczeniu głosów w obwodowych komisjach przekazane zostaną do miejskiej komisji referendalnej.
W Ostródzie uprawnionych do głosowania jest 27 tys. 400 mieszkańców. Aby referendum było ważne, do urn musi pójść 3/5 osób, które wzięły udział w wyborach burmistrza, a za odwołaniem musi opowiedzieć się co najmniej połowa głosujących.
Inicjatorzy referendum chcą odwołania burmistrza Ostródy Olgierda Dąbrowskiego, ponieważ - ich zdaniem - "ignoruje on głos mieszkańców miasta i podejmuje decyzje świadczące o niekompetencji i niegospodarności".
Ich zdaniem nie stwarza on warunków do realnego rozwoju gospodarczego Ostródy, oraz zwiększenia miejsc pracy.
Burmistrz Dąbrowski nie zgadza się z zarzutami. Jak mówi, Ostróda od wielu lat poprzez inwestycje turystyczne "buduje wizerunek miasta przyjaznego i gościnnego". Zdaniem burmistrza to właśnie turystyka ma być tą dziedziną, dzięki której miasto się rozwija.
Olgierd Dąbrowski został burmistrzem Ostródy w drugiej turze wyborów samorządowych. Wybory miały charakter plebiscytu, gdyż był on jedynym kandydatem w II turze. Pozostali dwaj kandydaci wycofali się. Dąbrowski otrzymał 80,58 proc. głosów przy frekwencji 17,24 proc. (PAP)
ali/ itm/