11-letni chłopiec bity przez pijaną matkę uciekł przed nią z mieszkania na trzecim piętrze przez balkon. Pomogli mu sąsiedzi. Chłopiec przebywa w szpitalu - poinformowała PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w Bartoszycach (Warmińsko-Mazurskie). Pobity jedenastolatek przebywa w bartoszyckim szpitalu.
"Chłopiec uciekał z mieszkania w takim stanie szoku i lęku, nie patrzył na to, że może upaść z balkonu. Przedostał się na balkon sąsiadki, a gdy ta zobaczyła, że chłopiec jest pobity wezwała policję" - powiedziała Siwek.
Po wysłuchaniu relacji chłopca policja weszła do mieszkania, z którego chłopiec uciekł. "Matka Elżbieta S. miała prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, w mieszkaniu był także jej pijany konkubent Dariusz M. Para została zatrzymana" - dodała Siwek.
Policja ustala, czy kobieta lub jej konkubent znęcali się wcześniej nad chłopcem. Lekarze zauważyli na ciele dziecka wiele sińców.
Matce grozi do 5 lat więzienia. Policja zapowiada, że w tej sprawie śledczy rozważą, czy nie skierować do sądu rodzinnego wniosku o pozbawienie lub ograniczenie jej praw rodzicielskich. (PAP)
jwo/ bno/
