Gwałtowne ocieplenie w woj. warmińsko-mazurskim sprawiło, że roztapiający się śnieg zalewa niżej położone pola, łąki, a także piwnice i garaże. Straż pożarna pompowała w czwartek wodę już w ponad 100 miejscach.
Dyżurny wojewódzkiego stanowiska koordynacji ratownictwa Straży Pożarnej w Olsztynie powiedział PAP, że lokalne zalania i podtopienia dotyczą całego województwa warmińsko-mazurskiego. "Już zakończono działania w 60 miejscach, a w kolejnych 60 - działania wciąż trwają. Nie ma powiatu, w którym byśmy z powodu topniejącego szybko śniegu nie pompowali wody" - powiedział PAP dyżurny strażaków.
Woda wypompowywana jest tylko w tych miejscach, w których zagraża mieniu, czy zwierzętom. "Wody z pól i podwórek nie pompujemy. Czasu by nam zabrakło" - dodał.
W czwartek w woj. warmińsko-mazurskim było słonecznie, ciepło, momentami nawet do 10 stopni Celsjusza. Dodatkowo silny wiatr sprawia, że śnieg szybko się topił. (PAP)
jwo/ bno/