Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-mazurskie: Proces wójta ws. kupowania przychylności wyborców

0
Podziel się:

Przed sądem rejonowym w Giżycku (warmińsko-
mazurskie) rozpoczął się w piątek proces wójta gminy Wydminy,
oskarżonego o to, że przed wyborami samorządowymi naprawiał drogi,
a w dokumentach wykazał, że zrobił to już po wyborach.
Oskarżycielami posiłkowymi w procesie zostali radni.

Przed sądem rejonowym w Giżycku (warmińsko- mazurskie) rozpoczął się w piątek proces wójta gminy Wydminy, oskarżonego o to, że przed wyborami samorządowymi naprawiał drogi, a w dokumentach wykazał, że zrobił to już po wyborach. Oskarżycielami posiłkowymi w procesie zostali radni.

Wójt Tomasz P. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Podtrzymał odczytane przez sąd wyjaśnienia ze śledztwa, w których twierdził z całą stanowczością, że nakazał prywatnej miejscowej firmie naprawienie ok. 30 km lokalnych dróg po 15 grudnia 2006 roku tj. wtedy, gdy po drugiej rundzie wyborów samorządowych utrzymał stanowisko wójta gminy.

Prokuratura w Giżycku zarzuciła wójtowi Tomaszowi P. sfałszowanie dokumentacji związanej z remontem w 2006 roku dróg prowadzących do małych wsi ponieważ ich mieszkańcy twierdza, że remont odbywał się nie zimą, a jesienią, gdy wójt ubiegał się o reelekcję.

"Nie wiem czemu ludzie tak mówią, ludzie w ogóle dużo mówią. Wiem, że działałem w interesie wyborców" - powiedział na rozprawie Tomasz P., gdy sąd pytał go skąd rozbieżności między podawanymi przez niego i mieszkańców gminy datami dokonywanych remontów.

Sprawę kupowania przychylności wyborców naprawieniem dróg przez ubiegającego się o reelekcję wójta Tomasza P. odkryli w 2007 roku radni komisji gospodarki i komisji rewizyjnej. O swoich podejrzeniach poinformowali prokuraturę, a ta postawiła wójtowi zarzut zawarcia fikcyjnej umowy i fałszowania urzędowych dokumentów.

W piątek na rozprawie przewodniczący rady gminy wniósł do sądu o ustanowienie radnych oskarżycielami posiłkowymi argumentując, że zachowanie wójta razi w dobre imię gminy. Sąd wyraził na to zgodę.

Jeśli Tomasz P. zostanie prawomocnie skazany, straci stanowisko.(PAP)

jwo/ malk/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)