Modernizacja drogi krajowej nr 7 na odcinku Olsztynek-Nidzica znacznie utrudnia dojazd do Pól Grunwaldu. Organizatorzy sobotniej inscenizacji zapewnili PAP, że do weekendu sytuacja ma się poprawić, a dojazd będzie lepiej oznakowany.
Wicemarszałek woj. warmińsko-mazurskiego Anna Wasilewska przyznała w rozmowie z PAP, że o koszmarnym dojeździe do Pól Grunwaldu rozmawiała we środę z kierownictwem olsztyńskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
"Zapewnili mnie, że do soboty ma być ukończony węzeł Pawłowo, czyli kluczowe miejsce do dojazdu na Grunwald z drogi krajowej numer siedem" - poinformowała PAP Wasilewska.
Dyrektor muzeum Bitwy Grunwaldzkiej Szymon Drej dodał, że wykonawcy robót mają zapisane w kontrakcie, że muszą umożliwić dojazd do Grunwaldu na czas inscenizacji bitwy.
"Mamy nadzieję, że tak się stanie i węzeł Pawłowo zostanie zakończony do weekendu" - powiedział w środę na konferencji prasowej w Grunwaldzie Drej.
W środę na drodze dojazdowej do Grunwaldu pracował ciężki sprzęt: walce, koparki. Dojazd do Grunwaldu z drogi Gdańsk- Warszawa był słabo oznakowany.
"Niezależnie od tego, czy roboty drogowe zostaną ukończone, czy nie przed weekendem pojawią się dodatkowe znaki, a w sobotę policja będzie kierować ruchem. Zrobimy wszystko, by dojazd był płynny" - powiedział we środę PAP dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie Jacek Stawowczyk.
Ponieważ roboty drogowe trwają także na odcinku Olsztyn-Olsztynek, organizatorzy sobotniej inscenizacji zaapelowali w środę, by widzowie nie czekali z dojazdem na ostatnią chwilę.
"Sądzę, że należy być w Grunwaldzie już o 11 godz., wtedy uniknie się stania w korku" - przyznał wójt Grunwaldu Henryk Kacprzyk.
Organizatorzy zaapelowali także do kierowców, by ściśle przestrzegali znaków, zwłaszcza dotyczących zakazu parkowania. "Na boisku w Stębarku będzie parking, na który będziemy odholowywać blokujące drogę auta" - zapowiedział wójt Kacprzyk.
Zaparkowane na drodze auta uniemożliwiały wyjazd z Grunwaldu w 600. rocznicę bitwy w 2010 roku. To sprawiło, że kierowcy utknęli w korkach na kilka godzin.
"Nie chcemy powtórki tej sytuacji i zrobimy wszystko, by do niej nie doszło" - zapewnił wójt Grunwaldu.
Od Stębarka do Grunwaldu w tym roku ułożono także chodnik dla pieszych. "Bardzo prosimy, by piesi z niego korzystali, a nie blokowali drogę, zmierzając na Pola" - apelował na konferencji prasowej Drej.
Organizatorzy inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem szacują, że widowisko obejrzy w sobotę ok. 50 tys. osób. (PAP)
jwo/ itm/