Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-Mazurskie: Śledztwo ws. decyzji starostwa w Szczytnie

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wszczęła w poniedziałek śledztwo dotyczące
podejrzeń nieuzasadnionego przyznawania przez starostwo powiatowe w Szczytnie odszkodowań za
nieruchomości położone w strefie chronionego krajobrazu.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wszczęła w poniedziałek śledztwo dotyczące podejrzeń nieuzasadnionego przyznawania przez starostwo powiatowe w Szczytnie odszkodowań za nieruchomości położone w strefie chronionego krajobrazu.

"Śledztwo wszczęto w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracownika starostwa, ustalającego podstawy do wydania decyzji o odszkodowania za zmniejszenie wartości działek, położonych w obszarze chronionego krajobrazu" - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski.

Według prokuratury, mogło to stanowić działania na szkodę interesu publicznego i w celu "uzyskania korzyści majątkowych przez inne osoby".

Drugi z wątków śledztwa dotyczy ewentualnego potwierdzenia nieprawdy w operatach szacunkowych, sporządzonych przez rzeczoznawcę dla potrzeb postępowania administracyjnego.

Chodzi o wydane przez starostwo decyzje o odszkodowaniach na kwotę blisko 1 mln zł za pięć działek położonych nad jednym z jezior. Według szczycieńskich urzędników straciły one na wartości po poszerzeniu strefy ochronnej. Spowodowało to bowiem zakaz budowy w odległości 100 metrów od linii brzegowej.

Pieniędzy ostatecznie nie wypłacono, bo decyzje starostwa podważył wojewoda warmińsko-mazurski. W jego ocenie w większości były to tereny rolne bez prawa zabudowy, więc wartość działek nie spadła w tak znaczny sposób.

Wśród osób, które wystąpiły o odszkodowania było dwóch urzędników starostwa w Szczytnie. W ich przypadku odszkodowania za dwie działki, zakupione na współwłasność przed trzema laty za 150 tys. zł, sięgać miały 160 tys. zł.

Jak poinformowała PAP wicestarosta ze Szczytna, Sylwia Jaskulska, w związku z tą sprawą naczelnik wydziału geodezji, który wystąpił o odszkodowanie, został już zwolniony z pracy. "Powodem takiej decyzji był brak nadzoru nad pracą wydziału i utrata zaufania ze strony pracodawcy" - powiedziała wicestarosta. Dodała, że drugi z urzędników przebywa obecnie na urlopie.

Po kontroli w starostwie CBA złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku, a ta zdecydowała o przekazaniu sprawy do Olsztyna.(PAP)

mbo/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)