Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-Mazurskie: Wyrok za nielegalne składowisko odpadów medycznych

0
Podziel się:

Na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata skazał w
środę sąd okręgowy w Olsztynie b. wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska Sławomira R. W
procesie dotyczącym nielegalnego składania odpadów medycznych pod Szczytnem skazano też pięć innych
osób.

Na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata skazał w środę sąd okręgowy w Olsztynie b. wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska Sławomira R. W procesie dotyczącym nielegalnego składania odpadów medycznych pod Szczytnem skazano też pięć innych osób.

Główny oskarżony w tej sprawie, obywatel Węgier Istvan K, który organizował cały proceder, został skazany na dwa lata i cztery miesiące pozbawienia wolności. Istvan K. był właścicielem firmy, która odbierała ze szpitali w całym kraju odpady medyczne i miała je utylizować. Wielokrotnie zamiast do spalarni przywożono je jednak na - kupioną w tym celu przez Istvana K. - 3,5-hektarową działkę w mazurskich Narajtach. Tutaj odpady były składowane, palone na wolnym powietrzu albo zakopywane w ziemi.

W 1993 r. - gdy sprawa wyszła na jaw - policja oceniała, że na działce i w budynkach gospodarczych znajduje się około 60 ton odpadów - zużytych strzykawek, igieł, ampułek, bandaży, leków i nieustalonego pochodzenia chemikaliów.

Według sędzi Agnieszki Śmiecińskiej, która ogłosiła wyrok, motywem działania Istvana K. był zysk polegający na zaoszczędzeniu opłat za legalną utylizację; oskarżony miał świadomość łamania prawa i zagrożeń, jakie mogą powodować odpady medyczne. "Liczył, że będzie bezkarny i nic mu nie grozi z powodu licznych koneksji" - powiedziała sędzia.

Na półtora roku pozbawienia, w zawieszeniu na 3 lata, skazano ówczesnego wojewódzkiego inspektora ochrony środowisk Sławomira R. Sąd zakazał mu także przez 3 lata pełnienia funkcji kierowniczych w administracji, związanych z ochroną środowiska.

Uznano go winnym przekroczenia kompetencji oraz niedopełnienie obowiązków. W ocenie sądu, wbrew służbowym obowiązkom nie kontrolował obrotu odpadami medycznymi. Gdy policja wykryła składowisko, Sławomir R, bezprawnie wystawił Istvanowi K. dokument nakazujący spółce komunalnej usunięcie niebezpiecznych substancji z prywatnej posesji. Wkrótce potem odkupił działkę od Istvana K.

Na kary od pół do półtora roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania kary, skazano cztery osoby pomagające w procederze - nadzorcę działki w Narajtach, kierowców i przedstawiciela spalarni, wystawiającego fałszywe dokumenty o przyjęciu odpadów do utylizacji.

Odpady medyczne są nadal zakopane w ziemi na działce w Narajtach.

Proces trwał blisko 8 lat. Wydany w środę wyrok nie jest prawomocny. Sławomir R. zapowiedział na korytarzu sądowym, że złoży apelację. Pozostali oskarżeni nie przyszli na ogłoszenie wyroku.(PAP)

mbo/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)