Urząd miejski w Iławie przygotował cykl zimowych wycieczek związanych tematycznie z mijającą w tym roku setną rocznicą wybuchu I wojny światowej. Osiem turystycznych szlaków prezentuje architekturę militarną i miejsca pamięci z lat 1914-1920.
Iławski magistrat opracował trasy "Zimowych wypraw szlakiem Wielkiej Wojny" z myślą o turystach i mieszkańcach zainteresowanych historią. Bezpłatne wycieczki z przewodnikiem odbywać się będą na przełomie stycznia i lutego, gdy w woj. warmińsko-mazurskim będą trwać ferie zimowe.
Trasy są powiązane tematycznie z wydarzeniami z lat 1914-20. Uczestnicy pieszych wycieczek zobaczą miejsca pamięci, dawne budynki wojskowe w Iławie oraz fragmenty podmiejskich fortyfikacji. Organizatorzy przygotowali m.in. szlak pomników I wojny, garnizonowy, kolejnictwa i plebiscytowy.
Prezentują one pozostałości po obeliskach stawianych poległym, kwatery wojenne, dawne koszary piechoty, artylerii oraz szkołę marynarki wojennej. Pokazane zostaną też dworce kolejowe, gdzie wyładowywano niemieckie oddziały, które walczyły potem z Rosjanami w bitwie pod Tannenbergiem. Jedna z tras przypomina plebiscyt z 1920 roku, w którym mieszkańcy głosowali za przynależnością tych ziem do Niemiec lub Polski.
Według Michała Młotka, szefa miejskiej promocji i koordynatora zimowych wypraw, iławski samorząd jako pierwszy w regionie przygotował projekt turystyczny związany z setną rocznicą wybuchu I wojny św. Jak dodał, miasto chce promować się wśród turystów, pokazując im najciekawsze zachowane obiekty historyczne z tego okresu.
Zimowe wyprawy po Iławie mają prezentować "żywą historię". Turystom będą towarzyszyć rekonstruktorzy w mundurach artylerzystów miejscowego garnizonu, a przewodnicy pokażą zwiedzającym archiwalne zdjęcia miasta.
Iławski magistrat liczy, że wycieczki zainteresują również mieszkańców miasta. Mają skłonić ich do odkrywania śladów historii w najbliższej okolicy. Wielu iławian nie wie, że w miejscowym zakładzie karnym były kiedyś koszary 35. pułku artylerii polowej, a przebudowany po wojnie Pomnik Zjednoczonej Młodzieży Polskiej upamiętniał początkowo żołnierzy niemieckiego 59. pułku piechoty.
Organizatorzy wypraw podkreślają, że mają one nie tylko przypomnieć walki na froncie wschodnim w czasie I wojny św., ale również upamiętnić poległych wówczas żołnierzy. Wielu z nich było Polakami; mieszkańcami Mazowsza z zaboru rosyjskiego oraz Warmiakami i Mazurami, których wcielono do armii Imperium Rosyjskiego i Cesarstwa Niemieckiego.
Podczas walk toczonych na Warmii i Mazurach w sierpniu 1914 roku zginęło co najmniej 50 tys. żołnierzy. Rosyjska ofensywa w Prusach Wschodnich zmusiła wówczas Niemców do wycofania dwóch korpusów z frontu zachodniego, co - w ocenie niektórych historyków wojskowości - zaważyło na niepowodzeniu ofensywy na Paryż i wpłynęło na ostateczny wynik I wojny św. (PAP)
mbo/ as/
