8 stycznia warmińsko-mazurski oddział straży granicznej rozpoczyna nabór chętnych do służby. W tym roku przygotowano 118 miejsc. Zainteresowanie pracą na polsko-rosyjskiej granicy jest duże, w ciągu kilku dni na rozmowy kwalifikacyjne zapisało się 650 osób.
Jak poinformowała PAP w środę rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału straży granicznej Justyna Szubstarska podania kandydatów do służby będą przyjmowane od 8 stycznia do 29 maja. Kandydaci muszą złożyć dokumenty w oddziale straży granicznej w Kętrzynie.
Jak dodała, choć nabór rusza dopiero w przyszłym tygodniu, kandydaci już mogą zapisywać się telefoniczne na rozmowy kwalifikacyjne. "Zainteresowanie jest duże, bo w ciągu kilku dni zapisało się 650 osób" - podkreśliła.
Dodała, że kandydatów nie zniechęcają mniej korzystne warunki przechodzenia na emeryturę. Przyjęci do służb mundurowych po 31 grudnia 2012 roku na emeryturę mogą przejść w wieku 55 lat po odsłużeniu 25 lat (poprzednio 15 lat służby, bez określenia wieku - PAP).
Dodała, że duże zainteresowanie służbą w straży granicznej było rok temu, kiedy na jedno miejsce przypadło 10 chętnych. W ubiegłym roku przyjęto do służby 80 osób.
Kandydaci na funkcjonariuszy straży granicznej muszą mieć nieposzlakowaną opinię, nie mogą być karani i muszą posiadać co najmniej średnie wykształcenie.
Nowo przyjętych do służby czeka 9-miesięczne szkolenie i wynagrodzenie - około 2 tys. zł netto. Potem podwyżki płac są zależne od awansu i stażu pracy. Przez pierwsze trzy lata funkcjonariusz nie może liczyć na mieszkanie służbowe, ale otrzyma ekwiwalent za dojazdy do pracy. Jak zaznacza jednak Justyna Szubstarska przy placówkach granicznych, są budynki mieszkalne, w których strażnicy mogą wynajmować pokoje.
Na Warmii i Mazurach służy około 1,2 tys. funkcjonariuszy straży granicznej. Oddział ochrania 200-kilometrową lądową granicę Polski z Obwodem Kalinigradzkim Federacji Rosyjskiej.
Stopa bezrobocia na Warmii i Mazurach jest najwyższa w kraju, wynosi 20,4 proc.(PAP)
ali/ bos/ mow/
