Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i przedstawiciele Sinfonii Varsovii podpisali w czwartek list intencyjny w sprawie budowy sali koncertowej dla orkiestry. Termin rozpoczęcia realizacji - "w sprzyjającej sytuacji ekonomicznej".
Gronkiewicz-Waltz powiedziała PAP, że data ukończenia inwestycji, zaplanowana wcześniej na 2016 r., jest nierealna z powodu trudnej sytuacji finansowej miasta. "Miejmy nadzieję, że do 2020 r. to się uda wybudować" - zaznaczyła. Zapowiedziała, że na terenie obecnej siedziby Sinfonii Varsovii przy ul. Grochowskiej stanie namiot, który od wiosny do jesieni będzie pełnił funkcję tymczasowej sali koncertowej.
Pod listem intencyjnym podpisali się także dyrektor artystyczny orkiestry, kompozytor Krzysztof Penderecki, jej dyrektor naczelny Janusz Marynowski oraz austriacki architekt, autor pomysłu nowej siedziby Thomas Pucher. Złożenie podpisów pod deklaracją odbyło się w warszawskiej siedzibie Sinfonii Varsovii podczas Święta Muzyki na Grochowskiej.
W dokumencie stołeczny ratusz zadeklarował "wsparcie dla wykonania zadania realizowanego przez samorządową instytucję kultury w sprzyjającej sytuacji ekonomicznej". "Jednocześnie miasto dołoży wszelkich starań w pozyskaniu środków na realizację tej inwestycji" - zaznaczono w liście intencyjnym.
Krzysztof Penderecki powiedział podczas czwartkowej ceremonii, że "jest to wielki dzień dla Sinfonii Varsovii". "Po 30-letniej tułaczce, kiedy orkiestra była bezdomna, otrzymała siedzibę w znakomitym miejscu w Warszawie" - zaznaczył.
"My ostatnio stawiamy wspaniałe stadiony, które są znane na całym świecie. Wspaniałe stadiony, na których nie ma kto grać, niestety" - powiedział kompozytor. Uznał, że w przypadku Sinfonii Varsovii sytuacja jest odwrotna - "jest wspaniała orkiestra, która nie ma gdzie grać".
Penderecki wyraził nadzieję, że "siedziba powstanie jak najszybciej, bo wszystkie większe miasta na świecie mają sale koncertowe". Tokio - według niego - 15 lat temu miało 17 sal koncertowych. "U nas jest tylko jedna i to malutka" - powiedział nawiązując do Filharmonii Narodowej, która mieści ok. 1 tys. słuchaczy.
Kompleks na Grochowie, którego realizacja szacowana jest na 110 mln euro, ma się stać centrum kulturalnym prawobrzeżnej części stolicy. Orkiestra Sinfonia Varsovia sprowadziła się na ul. Grochowską w 2009 r. Zespół zajął zabytkowy kompleks, w którym dawniej mieścił się Instytut Weterynaryjny należący do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Za prawietrzyhektarową działkę na Grochowie stołeczny ratusz zapłacił uczelni 15,6 mln zł.
W sąsiedztwie historycznych zabudowań dawnego Instytutu Weterynaryjnego ma stanąć nowoczesna sala koncertowa mieszcząca 1,8 tys. widzów. Według pomysłu projektanta scena w nowym budynku "zawiśnie" wśród falujących wokół niej balkonów. Projekt austriackiego architekta Thomasa Puchera, wyłoniony dwa lata temu w międzynarodowym konkursie ogłoszonym przez miasto, zakłada też zagospodarowanie terenu przy ul. Grochowskiej. Ma tam powstać "ogród muzyki" otoczony wysokim na trzy metry ogrodzeniem, oddzielającym muzykę od hałasu dobiegającego z ulicy.
Sinfonia Varsovia jest jedną z najbardziej cenionych polskich orkiestr. Zespół rozpoczął działalność w 1984 r. Jej współzałożycielem i pierwszym, wieloletnim dyrektorem był Franciszek Wybrańczyk, pierwszym dyrygentem - legendarny amerykański skrzypek Yehudi Menuhin.
Z orkiestrą występowało wielu światowej sławy muzyków, m.in. pianistka Martha Argerich, wiolonczelista Mścisław Rostropowicz, kompozytor i dyrygent Witold Lutosławski, tenor Jose Carreras, trębacz Maurice Andre, dyrygent i pianista Jerzy Maksymiuk. W ramach działalności impresaryjnej Sinfonia Varsovia koncertowała w wielu krajach europejskich i na innych kontynentach. Muzycy zaprezentowali się na estradach w Japonii, Brazylii, Argentynie, Chile i Hongkongu.(PAP)
mce/ hes/
