Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Po zamieszkach policja analizuje nagrania z monitoringu

0
Podziel się:

#
dochodzą szczegóły dot. analiz monitoringu
#

# dochodzą szczegóły dot. analiz monitoringu #

16.11. Warszawa (PAP) - Stołeczni policjanci analizują nagrania wideo, poszukując sprawców zamieszek, do jakich doszło w piątek podczas obchodów Święta Niepodległości. Pomagają im funkcjonariusze z 25 miast - specjaliści od walki z pseudokibicami.

Jak poinformował w środę PAP rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji mł. insp. Maciej Karczyński, praca policjantów polega teraz głównie na przeglądaniu nagrań i identyfikacji osób biorących udział w starciach z policją.

Funkcjonariusze analizują nagrania monitoringu, zapisy z kamer policyjnych, materiały przekazane przez media oraz umieszczone w internecie.

"Policjanci na podstawie tych materiałów rozpoznali już kilka osób. Teraz ustalają, jaki był ich udział w zdarzeniach, czy była to czynna napaść, czy niszczenie mienia. Policjanci będą weryfikowali materiały filmowe do momentu, kiedy nie zostaną zidentyfikowane wszystkie osoby biorące udział w zamieszkach" - zapewnił rzecznik KSP.

Jak dodał, jeżeli zajdzie taka potrzeba, policja będzie zwracać się z wnioskami do prokuratury o możliwość publikacji w mediach wizerunku osób niezidentyfikowanych przez funkcjonariuszy.

Od wtorku zajmuje się tym również ok. 50 funkcjonariuszy - m.in. z Bydgoszczy, Krakowa, Łodzi, Płocka i Sosnowca - specjalizujących się w walce z pseudokibicami. Są to policjanci z 25 miast, z których w piątek przyjechały do Warszawy zorganizowane grupy albo gdzie grają kluby piłkarskie, których emblematy miały osoby biorące udział w zamieszkach.

W piątek z okazji Święta Niepodległości w Warszawie odbył się m.in. wiec "Kolorowa Niepodległa", zorganizowany przez Porozumienie 11 listopada, a także "Marsz Niepodległości", zorganizowany przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. W wyniku starć demonstrantów z policją zatrzymano 210 osób; 40 funkcjonariuszy zostało lekko rannych. Do szpitali przewieziono 30 osób, które odniosły obrażenia.

Osoby zatrzymane po piątkowych zamieszkach usłyszały łącznie 176 zarzutów - 111 dotyczyło wykroczenia polegającego na naruszeniu porządku publicznego, natomiast 65 osób jest podejrzanych o różne przestępstwa, z czego ponad połowa - o czynną napaść na funkcjonariusza.

Wstępne straty policji oszacowano na 250 tys. zł, podczas zamieszek zdewastowano m.in. 14 radiowozów. Straty miasta oszacowano z kolei na 72 tys. zł. Znacznie więcej straciła telewizja TVN, której m.in. spalono w piątek wóz transmisyjny - stacja oszacowała swoje straty na 2 mln zł. Uszkodzeniu uległy też wozy transmisyjne Superstacji, Polsatu i Polskiego Radia. Pierwsza z tych stacji oszacowała swoje straty na 10 tys. zł, pozostałe nie mają jeszcze szacunków. (PAP)

ral/ gdyj/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)