Rozpoczęły się zajęcia w ośrodku dziennego pobytu dla osób z chorobą Parkinsona w podwarszawskim Wawrze. Z oferty może skorzystać w ciągu dwóch lat 470 osób dotkniętych chorobą oraz 190 ich opiekunów. To jedyna tego typu placówka na Mazowszu.
Ośrodek przy ul. Strusiej działa od 15 grudnia, do tej pory na zajęcia zapisało się 13 pacjentów. Jak mówili pracownicy ośrodka na piątkowym spotkaniu z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, zainteresowanie jego działalnością jest bardzo duże, a zapisy na rok 2013 cały czas trwają.
To jedyna placówka na Mazowszu, która zapewnia pomoc i wsparcie zarówno osobom chorym, jak i ich bliskim oraz opiekunom. "To pionierska rzecz na Mazowszu" - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Ośrodek powstał z inicjatywy Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m. st. Warszawy, we współpracy z fundacją "Żyć z chorobą Parkinsona".
Zatrudnieni w placówce specjaliści pomagają chorym na Parkinsona w rozwiązywaniu codziennych problemów związanych z objawami choroby poprzez rehabilitację, wsparcie psychologiczne i terapeutyczne oraz poradnictwo zawodowe.
Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16, a ich uczestnicy mają do dyspozycji m.in. sprzęt rtv, drabinki, maty, schody i poręcze korekcyjne do ćwiczeń fizycznych oraz stół do masażu. W ciągu dnia mają oni zapewnione posiłki, napoje oraz miejsce do odpoczynku. Dziesięciu najbardziej wymagającym pomocy osobom zapewniono bezpłatny transport do ośrodka.
Oferta placówki skierowana jest do osób mieszkających w Warszawie, które posiadają zaświadczenie o zdiagnozowanej chorobie oraz ich opiekunów i bliskich. Z zajęć mogą korzystać osoby nieaktywne zawodowo w wieku od 20 do 64 lat. Choć największa liczba zachorowań przypada na okres po 50. roku życia, zdarza się, że chorują osoby młodsze, przed 30. rokiem życia. Szacuje się, że w Polsce choruje 60-80 tysięcy - informują twórcy projektu.
Jak powiedziała PAP pani Krystyna, pacjentka ośrodka, przebywanie z innymi chorymi przełamuje poczucie osamotnienia i wykluczenia. "Do tej pory byłam odizolowana, siedziałam w domu. Poprzez rehabilitację uczymy się chodzić tak, żeby nie upaść, żeby nie traktowano nas jak pijanych. Dzięki zajęciom logopedycznym ćwiczymy mowę, żeby nas rozumiano. Ćwiczymy też pisanie, ponieważ choroba powoduje, że trudno odczytać nasze pismo". Jak podkreślali pacjenci, dzięki zajęciom w ośrodku wzrasta poczucie własnej wartości i przynależności do społeczeństwa. "Dzięki tym aktywnościom uczymy się na nowo żyć" - dodała pani Krystyna.
Na działalność ośrodka do roku 2014 władze stolicy pozyskały 3 mln zł z Europejskiego Funduszu Społecznego. "Staramy się o każde pieniądze z unii, o każdy milion, nie tylko na mosty czy metro, ale także na takie projekty jak ten" - powiedziała prezydent Warszawy. Po 2014 roku odpowiedzialność finansową za ośrodek przejmie urząd miasta, co pozwoli m.in. na podniesienie limitu wiekowego dla uczestników zajęć.
Aby wziąć udział w zajęciach należy wypełnić formularz zgłoszeniowy i deklarację, które można znaleźć na stronie http://parkinson.um.warszawa.pl oraz w Biurze Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu Miasta st. Warszawy przy ul. Niecałej 2. (PAP)
nats/ itm/
