# dochodzi informacja o akcji w Porcie Praskim #
23.05. Warszawa (PAP) - Według ekspertów, woda wpływająca do wyrwy w wale przy Porcie Praskim płynie starym kanałem do Wisły. Na miejscu strażacy i płetwonurkowie nadal usypują pierścień z worków z piaskiem, by wał nie został podmyty.
"Eksperci, którzy przeglądali stare dokumenty, stwierdzili, że woda napływała do kanału, który odprowadzał ją do Wisły. To dla nas bardzo dobra informacja" - powiedział PAP Artur Laudy z zespołu prasowego warszawskiej straży pożarnej.
Mimo to strażacy i płetwonurkowie układają pierścień z worków piasku w warszawskim Porcie Praskim - powiedział Laudy. "Chcemy zatamować dopływ wody do wyrwy, aby uchronić wał przed zniszczeniem" - dodał.
Informację o wyrwie w wale - głęboką na 4 m. i długą na 15 - strażacy dostali ok. godz. 7 w niedzielę.
Ponieważ woda zaczęła gwałtownie napływać w kierunku osuwiska, sądzono, że mogło ono uszkodzić fasadę kanału burzowego połączonego np. z Kanałem Żerańskim. Strażacy obawiali się, że może dojść do wybijania wody w obrębie miasta.
Jak poinformował PAP rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, w zabezpieczaniu wyrwy uczestniczy obecnie 30 jednostek straży pożarnej. Według ratowników, akcja potrwa jeszcze ok. dwie godziny.
"Nie ma zagrożenia dla okolicznych budynków, nie ma też ryzyka zniszczenia wału czy przelania się przez niego wody" - podkreślają strażacy. (PAP)
pru/ abr/ dym/