Zarzut dotyczący podpalenia budynku na warszawskiej Pradze Północ usłyszał 34-letni mężczyzna - poinformowała we wtorek stołeczna policja. W związku z innymi podpaleniami na Pradze policja zatrzymała dwóch nastolatków.
34-letni Mariusz R. usłyszał zarzut uszkodzenia lokalu oraz konstrukcji budynku przy ulicy Sprzecznej - poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji asp. Mariusz Mrozek. Straty oszacowano na 6 tys. zł. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Jak podaje KSP, Mariusz R. był wielokrotnie karany za różne przestępstwa; w styczniu opuścił więzienie.
Zatrzymano także 19-latka, który przyznał się do podpalenia kontenera przy ulicy Białostockiej, oraz 14-latka, którego policjanci podejrzewają o podpalanie lodówki na klatce schodowej przy ulicy Inżynierskiej.
W związku z serią pożarów praskich kamienic, do których doszło w ostatnich miesiącach, powołano policyjną specgrupę. W jej skład wchodzą policjanci z komend na Pradze-Północ, Pradze-Południe oraz funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej Policji.
W styczniu paliła się kamienica przy ul. Inżynierskiej, w której znajdował się m.in. klub Sen Pszczoły. 16 marca spłonęło poddasze kamienicy przy ul. Brzeskiej. Także w marcu doszło do pożaru w kamienicy przy ul. Targowej, gdzie spaliło się poddasze oraz dach budynku. W pożarach nikt nie ucierpiał.
Funkcjonariusze sprawdzają, czy pożary wybuchły na skutek celowego działania. Od 2011 roku prokuratura prowadzi kilkanaście śledztw dotyczących pożarów kamienic. Do tej pory nie udało się złapać sprawcy. (PAP)
kno/ abr/
