Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Wystawa "Ocaleni z Mauthausen"

0
Podziel się:

Zdjęcia oraz fragmenty relacji audio i wideo, zawierających wspomnienia
byłych więźniów obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen, znalazły się na multimedialnej wystawie
"Ocaleni z Mauthausen" czynnej od środy w stołecznym Domu Spotkań z Historią.

Zdjęcia oraz fragmenty relacji audio i wideo, zawierających wspomnienia byłych więźniów obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen, znalazły się na multimedialnej wystawie "Ocaleni z Mauthausen" czynnej od środy w stołecznym Domu Spotkań z Historią.

Ekspozycja została zorganizowana z okazji 65. rocznicy wyzwolenia przez armię amerykańską znajdującego się na terenie Austrii niemieckiego systemu obozów Mauthausen-Gusen.

Wystawa powstała na podstawie zbioru 164 relacji biograficznych wideo i audio byłych więźniów oraz dokumentów i zdjęć z prywatnych archiwów, zebranych w latach 2002-2003 przez Ośrodek KARTA podczas międzynarodowego projektu "Historii Mówionej" na temat Mauthausen. Podstawą scenariusza ekspozycji jest niedawno wydana książka pod redakcją Katarzyny Madoń-Mitzner "Ocaleni z Mauthausen. Relacje polskich więźniów nazistowskich obozów Mauthausen-Gusen", w której o swoim życiu opowiada ponad stu byłych więźniów obozów systemu Mauthausen-Gusen.

Tematem ekspozycji są losy polskich więźniów, którzy przebywali w obozach systemu Mauthausen-Gusen - jednych z najcięższych nazistowskich obozów koncentracyjnych, w których Polacy stanowili najliczniejszą grupą narodową. Ekspozycja koncentruje się na biografiach więźniów i na ich pamięci o tamtych traumatycznych przeżyciach.

O swoich obozowych przeżyciach opowiadają zarówno więźniowie, którzy spędzili tam pięć lat, tak jak Leon Ceglarz, przedwojenny nauczyciel, od maja 1940 uwięziony w Gusen, jak i Jan Wojciech Topolewski, wywieziony w czasie Powstania Warszawskiego jako 12-letni chłopiec wraz z rodzicami i siostrami najpierw do Auschwitz, a potem do Mauthausen-Gusen.

"Nie chcieliśmy skupiać się na historii obozu, ale pokazać ludzi, którzy tam byli, opowiedzieć w jakich okolicznościach tam trafili i skąd pochodzili. Cała przestrzeń poświęcona jest byłym więźniom, znalazły się na niej ich zdjęcia z różnych okresów życia oraz relacje wspomnieniowe. Przedstawiamy kilka wybranych osób, które opowiadają o swoim życiu przed wojną, o tym jak trafiły do obozu i jak ten obóz przeżyły oraz jak doświadczenie obozowe wpłynęło na ich życie i jak sobie radziły później z tym doświadczeniem" - opowiadała PAP współautorka wystawy Ewa Kubaczyk.

Jak podkreśliła, autorzy wystawy starali się za jej pośrednictwem opowiedzieć także jak rozwijała się historia obozu - począwszy od pierwszej fali więźniów, którzy przybyli na początku istnienia Mauthausen, w 1940 roku. "W jej skład weszli przede wszystkim przedstawiciele inteligencji. Druga fala to były osoby aresztowane za udział w konspiracji, natomiast trzecia - to warszawiacy deportowani po powstaniu i wywiezieni do obozu, często całymi rodzinami. I właśnie ich opowieści, o tym jak starali się przetrwać w tych skrajnie trudnych warunkach, stanowią jeden z centralnych punktów wystawy" - powiedziała Kubaczyk.

"Słuchając historii życia byłych więźniów ma się poczucie bliskiego emocjonalnego kontaktu z pojedynczymi ludźmi, trwale naznaczonymi, a czasem wręcz ukształtowanymi przez to traumatyczne doświadczenie. To odczucie jest dodatkowo wzmocnione poprzez nowoczesny projekt wystawy, który symbolicznie dzieli przestrzeń na wiele kręgów" - dodaje współautorka wystawy i redaktor książki "Ocaleni z Mauthausen" Katarzyna Madoń-Mitzner.

Według opinii historyków, przez obozy systemu Mauthausen-Gusen podczas pięciu lat ich funkcjonowania przeszło ponad 50 tys. Polaków, z czego mniej niż połowa przeżyła. Pierwsi polscy więźniowie budowali jeden z największych podobozów w kompleksie Mauthausen w 1940 roku, także w późniejszym okresie Polacy stanowili jedną z największych grup narodowościowych wśród więźniów.

Wystawa "Ocaleni z Mauthausen" będzie dostępna dla zwiedzających do 6 lipca.(PAP)

akn/ abe/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)