Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Wystawa "Pasażerka. Słuchowisko, film, powieść, opera"

0
Podziel się:

Historia dzieła "Pasażerka" - słuchowiska i powieści Zofii Posmysz, filmu
Andrzeja Munka i opery Mieczysława Weinberga - to temat wystawy otwartej w środę we foyer Teatru
Wielkiego-Opery Narodowej. Organizatorem ekspozycji jest Instytut Adama Mickiewicza.

Historia dzieła "Pasażerka" - słuchowiska i powieści Zofii Posmysz, filmu Andrzeja Munka i opery Mieczysława Weinberga - to temat wystawy otwartej w środę we foyer Teatru Wielkiego-Opery Narodowej. Organizatorem ekspozycji jest Instytut Adama Mickiewicza.

"Pasażerka" to dzieło Zofii Posmysz, którego inspiracją były osobiste przeżycia wojenne i powojenne autorki. Posmysz u progu dorosłości, w 1942 r., trafiła do Auschwitz, potem do Ravensbrueck i innych obozów koncentracyjnych.

Ekspozycja opowiada o Pasażerce - postaci literackiej stworzonej przez Posmysz na podstawie jej własnej historii, a także losów Marty Sawickiej, współwięźniarki i przyjaciółki z hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.

"Pasażerka to postać, która ma kilka artystycznych wcieleń" - zwrócił uwagę na środowej konferencji prasowej kurator wystawy Aleksander Laskowski. Pierwsze dzieło, w którym pojawiła się Pasażerka opisana przez Posmysz, to jej słuchowisko "Pasażerka z kabiny 45" z 1959 r.

"Obserwowałam wszystkie procesy oświęcimskich SS-manów od 1945 roku (...). Zastanawiałam się, jakby to było, gdyby tam stanęła moja +szefowa+ z Birkenau" - mówiła obecna na konferencji Posmysz. Bezpośrednim impulsem do napisania słuchowiska była - jak wspominała - wizyta na Placu Zgody w Paryżu.

"Było tam mnóstwo turystów - również niemieckich, zgiełk, hałas, tumult.(...) W pewnym momencie usłyszałam głos, który był absolutnie tożsamy z głosem mojej Aufseherin Annelise Franz (...). To naturalnie nie była ona. Ale pomyślałam wówczas pierwszy raz: co byłoby, gdyby to jednak była ona?" - opowiadała Posmysz. Jak dodała, słuchowisko było pierwszą próbą odpowiedzi na to pytanie.

W 1960 r. powstał spektakl Teatru Telewizji "Pasażerka" reżyserowany przez Andrzeja Munka, grany na żywo; nie ma zapisu tego spektaklu.

Jak przypomniał kurator wystawy, "w 1961 r. zaczął powstawać film +Pasażerka+, ale z powodu śmieci reżysera Andrzeja Munka nie został ukończony". Wtedy Posnysz na podstawie noweli, na bazie której powstał scenariusz, zdecydowała się wydać powieść, ostatecznie ukończoną w 1962 r.

W 1963 r. film, z którego Munk zdążył zrealizować tylko retrospektywną część, a właściwie zbiór scen, został dokończony. Po śmierci Munka żaden z jego kolegów nie zdecydował się dokończyć za niego dzieła. Podjęto natomiast próbę scalenia, powiązania gotowych już fragmentów w jednorodną całość. Zadanie to wykonał bliski współpracownik Munka, Witold Lesiewicz. Film wszedł na ekrany w 1963 r.

"W pewnym sensie oba dzieła - powieść i film - powstały równocześnie, więc nieprawdą jest stwierdzenie, że film został stworzony na postawie powieści" - podkreślił Laskowski. W 1968 r. skomponowana została opera pt. "Pasażerka" - jedyne na świecie dzieło operowe poświęcone tematyce Holokaustu, napisane przez kompozytora Mieczysława Weinberga. Autorem libretto jest Aleksander Miedwiediew. Polska premiera "Pasażerki" Weinberga odbędzie się 8 października w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.

Ekspozycja została pomyślana w taki sposób, aby widzom operowego spektaklu przybliżyć twórców kolejnych wcieleń "Pasażerki": pisarki i scenarzystki Zofii Posmysz, reżysera filmu Andrzeja Munka i kompozytora opery Mieczysława Weinberga.

Jednym z eksponatów na otwartej w środę wystawie jest medalik wykonany potajemnie w Auschwitz przez Wiktora Tołkina i podarowany Zofii Posmysz przez Tadeusza Paulone. Pokazane zostały też niepublikowane dotąd zdjęcia z domowego archiwum autorki, a także unikalne materiały z planu filmowego "Pasażerki", w tym fotografie reżysera wykonane na krótko przed jego śmiercią.

"Będzie można obejrzeć również fotografie dokumentujące realia obozu koncentracyjnego, zależało nam bowiem, by ukazać nie tylko wizje artystów, lecz także kontekst historyczny, z którego dzieło to wyrosło" - mówił Aleksander Laskowski.

Wystawa - pokazywana właśnie w Polsce - wcześniej towarzyszyła tegorocznemu Festiwalowi w Bregencji. W kolejnych sezonach zostanie pokazana w Londynie, Madrycie, Berlinie i Nowym Jorku, gdzie też planowane są premiery opery "Pasażerka" Mieczysława Weinberga. (PAP)

agz/ ls/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)