Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o uprowadzenie 32-letniego mieszkańca warszawskiej Ochoty. Przestępcy byli wyjątkowo brutalni, a za uwolnienie swej ofiary żądali 600 tys. zł. Teraz grozi im do 12 lat więzienia.
Jak poinformowała w środę PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, Rafał C. został uprowadzony w ubiegłym roku. O jego porwaniu policję poinformowała żona.
Według ustaleń policji 32-latek był przetrzymywany na terenie jednej z posesji w podwarszawskiej gminie Klembów. Po kilku dniach został jednak uwolniony.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw. Ustalili oni, że za porwaniem stoi grupa z powiatu wołomińskiego.
32-letni Sławomir M. ps. Maliniak, i 33-letni Dariusz B., "wpadli" przed jedną z restauracji przy ul. Modlińskiej w Tarchominie. Są dobrze znani policji, przewijali się w sprawach dotyczących kradzieży samochodów. Teraz odpowiedzą za rozbój i usiłowanie wymuszenia rozbójniczego połączonego z pozbawieniem wolności ze szczególnym okrucieństwem.
"Sprawa jest rozwojowa. Ustalamy czy zatrzymani mieli wspólników, od jak dawna działali, i czy na swoim sumieniu mają jeszcze inne uprowadzenia" - dodała Kędzierzawska. (PAP)
pru/ pz/
