Rząd USA poparł w środę stanowisko Estonii w kwestii pomnika żołnierzy radzieckich i wezwał obie strony konfliktu do podjęcia działań zmierzających do zmniejszenia napięcia.
Rzecznik Departamentu Stanu Tom Casey oświadczył, że władze Estonii miały prawo przenieść pomnik z centrum Tallina na cmentarz wojskowy.
Dodał, że Stany Zjednoczone witają z zadowoleniem przywrócenie spokoju w stolicy Estonii. "Wezwaliśmy rządy Estonii i Rosji do utrzymania dialogu i respektu dla silnych emocji po obu stronach".
Równocześnie Casy wyraził zaniepokojenie "dalszymi informacjami o aktach przemocy i nękania, w tym nękania estońskiego personelu dyplomatycznego w Moskwie".
"Wzywamy władze w Moskwie do uczynienia wszystkiego co możliwe w celu zmniejszenia napięć, wywiązania się z obowiązków przewidzianych w Konwencji Wiedeńskiej dotyczących pomieszczeń dyplomatycznych i dyplomatów oraz unikania eskalacji i ostrych wypowiedzi" - oświadczył rzecznik.
Ambasada Estonii w Moskwie jest od sześciu dni oblegana przez aktywistów organizacji "Nasi" i innych prokremlowskich ugrupowań młodzieżowych. W ten sposób protestują oni przeciwko przeniesieniu pomnika żołnierzy radzieckich z placu w centrum Tallina na tamtejszy cmentarz wojskowy. (PAP)
jm/
21602
23:14 07/05/02