Benedykt XVI przyjął w sobotę na pożegnalnej prywatnej audiencji prezydenta Włoch Giorgio Napolitano. 87-letniemu szefowi państwa włoskiego papież, ustępujący w czwartek z urzędu, podziękował za przyjaźń.
Media podały, że podczas pełnego wzruszeń spotkania z Giorgio Napolitano i jego żoną Clio Benedykt XVI powiedział: "Będę modlić się za Włochy".
Watykańskie biuro prasowe poinformowało w komunikacie, że Napolitano wyraził w imieniu narodu włoskiego wdzięczność papieżowi za jego bliskość w kluczowych momentach i za wzniosłe nauczanie religijne i moralne.
Prezydent podarował ustępującemu papieżowi rzadkie wydanie arcydzieła włoskiej powieści historycznej "Narzeczeni" Alessandro Manzoniego z pierwszej połowy XIX wieku.
Było to już drugie w lutym pożegnalne spotkanie Benedykta XVI z prezydentem Włoch. Widzieli się poprzednio 4 lutego przy okazji koncertu symfonicznego w Watykanie. Wtedy to Napolitano żegnał się z papieżem w związku z tym, że w maju kończy się jego kadencja. Tydzień później Benedykt XVI ogłosił, że abdykuje 28 lutego. (PAP)
sw/ keb/ jbr/