Męczennikom XXI wieku, ofiarom niesprawiedliwości, dyskryminacji i prześladowań oraz przede wszystkim wiernym w Chinach dedykowana będzie Droga Krzyżowa w rzymskim Kolosum, której Benedykt XVI przewodniczyć będzie wieczorem w Wielki Piątek.
Na prośbę papieża rozważania towarzyszące nabożeństwu napisał kardynał z Hong Kongu Joseph Zen Ze-kiun.
Uczestnicy nabożeństwa modlić się będą za prześladowanych i prześladowców.
We wstępie do rozważań kardynał Zen napisał, że powierzenie mu zadania ich napisania odbiera jako dowód zainteresowania papieża Azją, przede wszystkim zaś losem wiernych w Chinach.
"Papież chciał, abym zaniósł do Koloseum głos odległych sióstr i braci" - podkreślił chiński purpurat.
"Sprawmy, aby dziś wieczór nasi dalecy bracia byli duchowo obecni pośród nas" - dodał. "Oczywiście dziś wieczorem w Koloseum nie tylko my będziemy. W sercu Ojca Świętego i w naszym są wszyscy żywi męczennicy XXI wieku" - dodał.
"Myśląc o prześladowaniach, myślimy także o prześladowcach" - przypomniał kardynał Zen.
"Przygotowując tekst tych medytacji z przerażeniem zdałem sobie sprawę, że jestem mało chrześcijański. Musiałem włożyć wiele wysiłku, aby się oczyścić z uczuć niewystarczającej miłości do tych, którzy przyczynili się do cierpień Jezusa i do tych, którzy w dzisiejszym świecie przysparzają cierpień naszym braciom" - wyznał.
"Dopiero gdy stanąłem w obliczu własnych grzechów i mojej niewierności, zdołałem ujrzeć samego siebie wśród prześladowców i usychałem ze skruchy oraz wdzięczności za przebaczenie miłosiernego Nauczyciela" - napisał.
Już w rozważaniach przy pierwszej stacji kardynał Joseph Zen Ze- kiun przywołuje zeszłoroczny list Benedykta XVI do chińskich katolików. Zwraca uwagę na "ciemną godzinę prześladowań" w wielu częściach świata, podkreślając, że wołania męczonych są "echem agonii" Jezusa.
Przy trzeciej stacji zabrzmią słowa: "Przez wieki zastępy niewinnych zostały skazane na okrutne cierpienia. Ktoś mówi, że to niesprawiedliwość, ale to oni, niewinni, odpokutowują w jedności z Chrystusem - Niewinnym, grzechy świata".
W rozważaniach przy piątej stacji mowa jest o szerzącej się na świecie "pokusie schlebiania możnemu i uciskania słabego". "A możnymi są ci, którzy stanowią władzę, ci którzy kontrolują handel i media; ale są także ludzie, którzy pozwalają się łatwo manipulować przez możnych, by uciskać słabych" - pisze kardynał Zen.
Szósta stacja dedykowana jest torturowanym: "Straszliwe tortury wciąż wypływają z okrucieństwa ludzkiego serca, a te psychiczne nie mniej dręczą niż te fizyczne, zaś często same ofiary stają się oprawcami".
Rozważania przy tej stacji kończą się modlitwą do Jezusa: "Za cierpienia męczenników błogosław Twój Kościół, by ich krew stała się nasieniem nowych chrześcijan. Wierzymy z mocą, że ich cierpienia, choć wydają się całkowitą porażką, przyniosą prawdziwe zwycięstwo Twojemu Kościołowi. Panie, daj wytrwałość naszym prześladowanym braciom".
"Są odważni ateiści gotowi poświęcić się dla rewolucji; są skłonni objąć krzyż, ale bez Jezusa" - zauważa chiński kardynał przy siódmej stacji. "Wśród chrześcijan są faktyczni ateiści, którzy chcą Jezusa, ale bez krzyża", a bez krzyża - przypomina - "nie można udawać, że się jest z Jezusem".
Następnie biskup Hong Kongu przywołuje pamiętne sceny modlitwy Jana Pawła II na Wzgórzu Krzyży na Litwie. "Każdy z tych krzyży miał swą opowieść, historię bólu i radości, poniżenia i triumfu, śmierci i zmartwychwstania" - dodaje.
Dziewiąta stacja dedykowana jest matkom młodych ludzi "prześladowanych i uwięzionych za sprawę Chrystusa".
Przy dwunastej stacji padną słowa: "Przyjmijcie skruchę nas wszystkich, gdyż z powodu naszej słabości jesteśmy zawsze narażeni na ryzyko zdrady, wyrzeczenia się i dezercji".
Przy czternastej stacji autor rozważań pyta: "Czy mamy rację spiesząc się i domagając się tego, by natychmiast zobaczyć zwycięstwo Kościoła? Czy to nie nasze zwycięstwo chcemy jak najszybciej zobaczyć?".
"Panie, zwiększ naszą wiarę" - tymi słowami kończą się rozważania.
Po nich przemówienie wygłosi Benedykt XVI.(PAP)
