Benedykt XVI zaapelował w poniedziałek o uwolnienie trzech pracowników Czerwonego Krzyża, porwanych na Filipinach przez islamskich rebeliantów z grupy Abu Sajefa.
Apel papieża rozpowszechniło watykańskie biuro prasowe na kilkanaście godzin przed upłynięciem ultimatum wyznaczonego przez porywaczy. Zagrozili oni zabiciem jednego z zakładników, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. Domagają się wycofania wojsk rządowych z wyspy.
"Ojciec Święty, podzielając obawy rodzin i tych, którym leży na sercu ocalenie trzech pracowników humanitarnych Czerwonego Krzyża, porwanych na wyspie Jolo (Filipiny), pragnie zabrać głos i skierować apel o to, aby poczucie człowieczeństwa i rozsądek wzięły górę nad przemocą i zastraszaniem" - głosi oświadczenie Watykanu.
"Ojciec Święty, w imię Boże, prosi o ich uwolnienie i zachęca władze do sprzyjania każdemu pokojowemu rozwiązaniu tej dramatycznej sprawy" - stwierdza się w apelu.
Uprowadzeni 15 stycznia pracownicy Czerwonego Krzyża to Filipinka Mary Jean Lacaba, Włoch Eugenio Vagni i Szwajcar Andreas Notter.
Ultimatum postawione przez porywaczy mija we wtorek rano.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/