Benedykt XVI powiedział podczas środowej audiencji generalnej, że "Europa potrzebuje odnaleźć w Bogu i jego miłości trwały fundament swej nadziei". Dodał, że jego niedawna pielgrzymka do Czech była "misją", której celem było "ponowne odkrycie chrześcijańskich korzeni Europy, co tak bardzo leżało na sercu Janowi Pawłowi II".
Papież przypomniał, że "od ponad tysiąca lat Republika Czeska jest ziemią wiary i świętości". Mówił, że cała Europa "potrzebuje Boga" i chrześcijańskich korzeni jako siły przeszłości i przyszłości.
Benedykt XVI podkreślił następnie: "Tylko dzięki poważnemu zaangażowaniu prawości intelektualnej i moralnej można okazać się godnym ofiary tych, którzy zapłacili wysoką cenę za wolność". Zwrócił również uwagę na "nierozerwalny związek, który powinien zawsze istnieć między wolnością i prawdą".
"Nie należy bać się prawdy, ponieważ jest ona przyjaciółką człowieka i jego wolności. Tylko w prawdziwym poszukiwaniu tego, co prawdziwe, dobre i piękne można naprawdę zaoferować przyszłość obecnej młodzieży i następnym pokoleniom" - oświadczył papież.
Zauważył, że "to miłość Chrystusa inspiruje i porusza prawdziwe rewolucje, pokojowe i wyzwolicielskie, a także wspiera nas w momentach kryzysu pozwalając podnieść się, gdy z takim trudem zdobytej wolności grozi utrata własnej prawdy".
Zwracając się do Polaków Benedykt XVI powiedział: "Drodzy bracia i siostry! Dziękuję wam za duchowe wsparcie podczas wizyty w Czechach". "Przez wstawiennictwo świętego Wacława prośmy Boga, aby ta pielgrzymka przyniosła obfite owoce w sercach wszystkich ludzi dobrej woli" - dodał po polsku. (PAP)
sw/ ap/
