Benedykt XVI przypomniał wiernym, że małżeństwo jest darem Boga i zaapelował do małżonków, by nie ulegali hedonizmowi i relatywizmowi. Podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański w Watykanie papież modlił się za wszystkie rodziny, zwłaszcza za te przeżywające trudności.
"Moje myśli kieruję do wszystkich chrześcijańskich małżonków: razem z nimi dziękuję Panu za dar sakramentu małżeństwa i wzywam ich, by pozostali wierni swemu powołaniu w każdej fazie życia, w radości i bólu, w zdrowiu i chorobie, jak przyrzekli przyjmując sakrament" - powiedział Benedykt XVI.
"Niech chrześcijańscy małżonkowie, świadomi otrzymanej łaski budują rodzinę otwartą na życie i zdolną w jedności stawić czoła wielu złożonym wyzwaniom naszych czasów" - dodał papież podkreślając: "dzisiaj szczególnie potrzebne jest ich świadectwo".
"Konieczne jest to, by rodziny nie dały się ponieść przez nowoczesne prądy kulturowe, inspirowane przez hedonizm i relatywizm, i by były gotowe z hojnym oddaniem pełnić misję w Kościele i społeczeństwie" - mówił Benedykt XVI po włosku.
W krótkim przemówieniu po francusku papież zaapelował do osób odpowiedzialnych za życie publiczne, by "dla dobra wszystkich popierały instytucję małżeństwa i rodziny, fundamentalne dla społeczeństwa".
Zwracając się do Polaków Benedykt XVI nawiązał do obchodzonej w sobotę uroczystości Matki Bożej Różańcowej. "Raz jeszcze zachęcam do tej modlitwy. Jak pisał Jan Paweł II: +przez różaniec lud chrześcijański niejako wstępuje do szkoły Maryi, dając się wprowadzić w kontemplację piękna oblicza Chrystusa i w doświadczanie głębi Jego miłości+. Niech ta modlitwa będzie dla wszystkich źródłem wielu łask. Niech Bóg wam błogosławi" - powiedział papież po polsku.
Był to pierwszy od trzech miesięcy Anioł Pański w Watykanie. Latem papież spotykał się z wiernymi na niedzielnych modlitwach w swej letniej rezydencji w Castel Gandolfo.
Na Placu świętego Piotra zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zab/ bba/
