Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Watykan: Walentynki z papieżem Franciszkiem

0
Podziel się:

Papież Franciszek spotkał się w uroczystość świętego Walentego z ponad 20
tysiącami narzeczonych z około 30 krajów świata. "Wiemy wszyscy, że nie istnieje perfekcyjna
rodzina ani perfekcyjny mąż czy żona"- mówił podczas pierwszych walentynek w Watykanie.

Papież Franciszek spotkał się w uroczystość świętego Walentego z ponad 20 tysiącami narzeczonych z około 30 krajów świata. "Wiemy wszyscy, że nie istnieje perfekcyjna rodzina ani perfekcyjny mąż czy żona"- mówił podczas pierwszych walentynek w Watykanie.

Wydarzenie to zorganizowała Papieska Rada ds. Rodziny, której przewodniczącym jest arcybiskup Vincenzo Paglia. Wcześniej jako ordynariusz diecezji we włoskim mieście Terni urządzał spotkania z narzeczonymi przy grobie pochowanego tam świętego Walentego, męczennika Kościoła.

Franciszek odpowiadał na pytania trzech par narzeczonych. Pytany o wierność i trwałość małżeństwa mówił, że trzeba zastanowić się, "czy możliwe jest kochać na zawsze".

"Dzisiaj wiele osób boi się definitywnych wyborów na całe życie, wydaje im się to niemożliwe. Dzisiaj wszystko zmienia się raptownie, nic nie trwa długo" - powiedział papież. Zauważył, że taka mentalność prowadzi do tego, że wielu narzeczonych przygotowuje się do małżeństwa mówiąc: "Będziemy razem tak długo, jak potrwa miłość". "A potem do widzenia i tak kończy się małżeństwo" - podkreślił.

"Ale co rozumiemy przez miłość? Tylko uczucie, stan psychofizyczny? Oczywiście, jeśli tak, to nie można na tym zbudować czegoś solidnego" - ocenił Franciszek. "Jeśli natomiast miłość to relacja, jest to rzeczywistość, która się rozwija i możemy powiedzieć, że buduje się ją jak dom" - dodał.

Papież apelował do zakochanych, przygotowujących się do ślubu, by nie budowali tego domu "na piasku uczuć, które przychodzą i mijają", ale na "skale prawdziwej miłości".

Małżeństwo musi być "miejscem uczucia, nadziei, wsparcia" - powiedział. Wzywał, by nie dopuścić do tego, aby zwyciężyła kultura tego, co prowizoryczne, i by modlić się: "Panie, daj nam dzisiaj powszedniej miłości".

Franciszek mówił, że "życie razem to sztuka, cierpliwa, piękna i fascynująca droga". Wskazał trzy słowa klucze, których nie może zabraknąć w codziennym życiu rodzinnym: "przepraszam, dziękuję, proszę o wybaczenie".

"Prawdziwej miłości nie narzuca się surowością i agresywnością" - stwierdził papież. Wyraził przekonanie, że "uprzejmość konserwuje miłość". "Dzisiaj w naszych rodzinach, w naszym świecie, często pełnym przemocy i aroganckim, potrzeba dużo uprzejmości" - dodał.

Mówiąc o ślubie, Franciszek apelował, by była to "uroczystość chrześcijańska", a nie "światowa".

"Dobrze by było, gdyby wasz ślub był skromny i wyróżniał się tym, co jest naprawdę ważne. Niektórzy bardziej martwią się o zewnętrzne aspekty, o bankiet, o zdjęcia, o suknię i kwiaty. To rzeczy ważne podczas uroczystości, ale tylko wtedy, gdy mogą ukazać prawdziwy powód waszej radości: błogosławieństwo Pana dla waszej miłości" - powiedział papież.

"Nigdy nie kończcie dnia bez pogodzenia się" - prosił.

Spotkanie z Franciszkiem poprzedziła dwugodzinna uroczystość na placu, w trakcie której zabrzmiały znane piosenki o miłości i odbył się pokaz taneczny. Wystąpił też włoski komik.

Wśród uczestników spotkania było kilkadziesiąt par z Polski.

Z Watykanu Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)