Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Watykański hierarcha: papież zasmucony wyciekiem tajnych dokumentów

0
Podziel się:

Benedykt XVI jest zasmucony publikowaniem poufnych watykańskich dokumentów,
ale spokojny - powiedział zastępca sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Angelo Becciu.
Wynoszenie tajnych materiałów z Watykanu nazwał "nielojalnością" i "nikczemnością".

Benedykt XVI jest zasmucony publikowaniem poufnych watykańskich dokumentów, ale spokojny - powiedział zastępca sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Angelo Becciu. Wynoszenie tajnych materiałów z Watykanu nazwał "nielojalnością" i "nikczemnością".

Na łamach najnowszego wydania dziennika "L'Osservatore Romano" arcybiskup Becciu odniósł się do burzy wokół ujawnienia w ostatnim czasie przez włoskie media serii prywatnych listów hierarchów kościelnych do papieża oraz wycieku innych zastrzeżonych dokumentów, z których wynika, że w Watykanie dochodzi między dostojnikami do intryg, walki o władzę i wzajemnych oskarżeń, między innymi o korupcję.

"Wizerunek Kurii Rzymskiej, przekazywany opinii publicznej nie odpowiada rzeczywistości, która jest zdecydowanie lepsza, choć cień rzuca na nią ciężka nielojalność niektórych" - oświadczył abp Becciu. Według niego to właśnie nielojalność leży u podstaw wycieku dokumentów, których publikacji nadano ogromny rozgłos zwłaszcza we Włoszech.

Postępowanie tych, którzy wyprowadzają na zewnątrz tajne dokumenty, hierarcha nazwał "nikczemnością".

Arcybiskup Becciu poinformował, że w sprawie tej prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, które dotyczy wszystkich instytucji Stolicy Apostolskiej. Podkreślił, że prawdziwy obraz Watykanu jest daleki od "stereotypów", zgodnie z którymi jest to miejsce "karierowiczostwa" i "spisków".

"Ktoś mi się niedawno zwierzył, że wstydzi się powiedzieć, że pracuje w Watykanie, a ja mu odpowiedziałem: podnieś głowę i bądź z tego dumny" - dodał abp Becciu. (PAP)

sw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)