Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

We Francji zatrzymano sprawcę śmiertelnego wypadku k. Warszawy

0
Podziel się:

W miejscowości Isola na południu Francji zatrzymano 34-letniego Mariusza N.
Był on poszukiwany za spowodowanie w grudniu k. Warszawy śmiertelnego wypadku drogowego, w którym
zginął 13-letni chłopiec - poinformowała w czwartek PAP Komenda Główna Policji.

W miejscowości Isola na południu Francji zatrzymano 34-letniego Mariusza N. Był on poszukiwany za spowodowanie w grudniu k. Warszawy śmiertelnego wypadku drogowego, w którym zginął 13-letni chłopiec - poinformowała w czwartek PAP Komenda Główna Policji.

Mężczyzna, za którym w czwartek rano Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał Europejski Nakaz Aresztowania, został zatrzymany w jednym z kurortów alpejskich.

"Informacja, że mężczyzna może tam przebywać, dotarła do nas ok. godz. 14. Skontaktowaliśmy się z żandarmerią francuską, przekazując informacje o miejscu, gdzie poszukiwany może przebywać, z prośbą o ich sprawdzenie. Tam został zatrzymany" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.

Mężczyzna trafił do aresztu. Teraz polski sąd z prokuraturą, we współpracy ze stroną francuską, rozpoczynają procedurę administracyjną w sprawie ekstradycji - dodał.

Do tragedii doszło 11 grudnia w Czarnówce pod Otwockiem nieopodal Warszawy, gdy chłopiec ze swoją 16-letnią siostrą wracał poboczem drogi ze szkoły do domu. Kierowca prowadzący rozpędzony samochód osobowy potrącił 13-latka, nie zatrzymał się i nie udzielił mu pomocy. Dziewczynie nic się nie stało.

Jak informowała w grudniu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur, prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu N. zarzutów i o upublicznieniu jego wizerunku i nazwiska, ponieważ mężczyzna się ukrywał. Sąd zdecydował wtedy o tymczasowym aresztowaniu N. i rozesłaniu za nim listu gończego.

Policja odnalazła i przeprowadziła oględziny samochodu, który mężczyzna porzucił, zacierając ślady. Przesłuchana w charakterze świadka została jego żona - właścicielka auta. Śledczy nie ujawniają szczegółów dotyczących przesłuchania.

Z informacji śledczych wynika, że mężczyzna w przeszłości został skazany za podobne przestępstwo; w 2002 roku potrącił człowieka i uciekł z miejsca wypadku. Sąd skazał go na karę dwóch lat i sześciu miesięcy więzienia, nawiązkę 5 tys. zł na rzecz rodziny zmarłego oraz nawiązkę na rzecz organizacji społecznej w kwocie 3 tys. zł. Otrzymał również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku, nieudzielenie pomocy i ucieczkę, mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. (PAP)

gdyj/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)