Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

We Lwowie Polacy i Ukraińcy razem odnawiają zabytki

0
Podziel się:

Na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie odbyło się w czwartek spotkanie
polsko-ukraińskiej komisji konserwatorskiej, nadzorującej renowację zabytkowych nagrobków tej
nekropolii.

Na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie odbyło się w czwartek spotkanie polsko-ukraińskiej komisji konserwatorskiej, nadzorującej renowację zabytkowych nagrobków tej nekropolii.

"Prowadzone tu prace rewitalizacyjne, które obejmują wspólne, polsko-ukraińskie dziedzictwo kulturowe, trwają od wielu lat i finansowane są przez stronę polską. Zabytki odnawiają specjaliści z Polski i Ukrainy. Jest to przykład bardzo realnej współpracy między dwoma krajami" - poinformował PAP Michał Michalski z Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w polskim resorcie kultury.

Tak, jak w latach poprzednich, w roku bieżącym na Cmentarzu Łyczakowskim odnawiane są nagrobki wybitnych lwowian bez różnicy na ich narodowość, m.in. filantropa Iłariona Elijasewycza, znanego rzeźbiarza Antona Schimsera i Gabrieli Zapolskiej.

Polacy i Ukraińcy prowadzą także prace w Katedrze Ormiańskiej, gdzie konserwowane są polichromie autorstwa Jana Henryka Rosena, oraz ołtarz "Ukrzyżowanie".

Podobne działania trwają w łacińskiej bazylice metropolitalnej we Lwowie, gdzie odbywa się konserwacja Kaplicy Wiśniowieckich, oraz w kolegiacie pw. św. Wawrzyńca w Żółkwi.

Tylko na odnowę nagrobków na lwowskim Cmentarzu Łyczakowskim w latach 2006-2010 polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało prawie 1.8 mln złotych. Ponad 1 mln złotych kosztowały dotychczas prace w Katedrze Ormiańskiej.

"Nie są to jedyne miejsca, otoczone naszą opieką konserwatorską na Ukrainie. Pracowaliśmy w kościele pw. św. Mikołaja w Kamieńcu Podolskim, odnawialiśmy kościół w Łopatynie, osuszaliśmy katedrę św. Zofii w Żytomierzu. Jesteśmy obecni w całym szeregu innych miejscowości, w których należy zaopiekować się ważnymi i zaniedbanymi w przeszłości zabytkami" - powiedział Michalski w telefonicznej rozmowie z PAP.

z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)