W sobotę odbywa się we Wrocławiu Festiwalu Kultury Mniejszości Niemieckiej. Celem imprezy, która ma miejsce co trzy lata, jest przede wszystkim integracja rozproszonych po całej Polsce grup mniejszości niemieckiej.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce Bernard Gaida, festiwal ma pokazać różnorodność grup kulturalnych działających w ramach niemieckich stowarzyszeń w Polsce.
Oprócz występów zespołów prezentujących kulturę mniejszości niemieckiej, pokazów filmów czy przedstawień teatralnych zaplanowano również debatę "Oświata jako fundament budowy tożsamości mniejszości narodowych".
Poseł Ryszard Galla (Mniejszość Niemiecka) w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że polskie prawodawstwo otwiera się na problematykę kształcenia mniejszości narodowych i etnicznych. "Jednak wydaje mi się, że potrzeba tutaj większej współpracy kuratorów z przedstawicielami mniejszości, którzy są odpowiedzialni za edukację, aby tego czego nie da się zapisać w rozporządzeniu, móc w jakiś sposób zdefiniować w życiu" - mówił.
Jego zdaniem upowszechnienia wymaga wprowadzenie dwujęzyczności w szkołach dla mniejszości niemieckiej. "Mamy szkoły podstawowe i gimnazja dwujęzyczne, rozwija się w tej chwili bardzo mocno dwujęzyczność na poziomie przedszkoli, natomiast trudniejsza sytuacja jest w szkolnictwie ponadgimnazjalnym" - powiedział.
Szacuje się, że w Polsce jest około 126 tys. przedstawicieli mniejszości niemieckiej.(PAP)
pdo/ amac/
