Rozbudowujący okołogórniczą grupę kapitałową katowicki Węglokoks kupi od Kompanii Węglowej (KW) 100 proc. udziałów Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej (NSE) w Brzeszczach, skupiającej m.in. kopalniane ciepłownie - podała Kompania.
W poniedziałek przedstawiciele Węglokoksu i KW zawarli warunkową umowę w tej sprawie, dotyczącą 100 proc. udziałów w NSE. Wartości transakcji nie podano. Jak dowiedziała się PAP w źródłach zbliżonych do obu firm, cena sprzedaży jest "znacząco wyższa" od ok. 30 mln zł, na które wyceniano te udziały w grudniu 2010 r.
Udziały w NSE Kompania Węglowa otrzymała w ramach dokapitalizowania od Skarbu Państwa. Wcześniej Skarb Państwa próbował sprywatyzować spółkę, ostatecznie jednak odstąpił od tych procedur, przekazując NSE Kompanii.
"Uzyskane ze sprzedaży spółki środki Kompania przeznaczy na spłatę zaległych zobowiązań, przejętych po byłych spółkach węglowych. Taki też był cel dokapitalizowania Kompanii przez Skarb Państwa tymi udziałami w grudniu 2010 roku" - powiedział PAP rzecznik Kompanii, Zbigniew Madej.
Wykonanie umowy nastąpi po uzyskaniu zgody organów korporacyjnych stron transakcji oraz prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wtedy możliwe będzie faktyczne przejęcie przez Węglokoks kontroli nad spółką. Wtedy też - jak zapowiedział Madej - strony mają ujawnić wartość transakcji.
Gdy w grudniu 2010 r. Kompania otrzymała udziały w NSE, ich wartość rynkową wyceniano na 29,8 mln zł.
Kotłownie wchodzące w skład NSE zaopatrują w ciepło nie tylko kopalnie, ale także wielu odbiorców komunalnych, np. z pobliskich osiedli. Siedziba spółki znajduje się w małopolskich Brzeszczach.
NSE skupia m.in. kotłownie należące do kopalń dawnej Nadwiślańskiej Spółki Węglowej, które w 2003 r. weszły w skład KW. Ponad dwa lata temu minister Skarbu Państwa podjął decyzję o odstąpieniu od negocjacji w sprawie nabycia udziałów spółki (zainteresowane były m.in. firmy Dalkia Polska i SFW Energia), a w sierpniu 2010 r. rząd zgodził się na wniesienie udziałów Skarbu Państwa do KW.
W ostatnim czasie Węglokoks kupił od Kompanii Węglowej także inne aktywa. Sfinalizowano już kupno większościowego pakietu akcji Huty Łabędy, za ponad 293 mln zł. Huta jest m.in. producentem obudów górniczych. Także jej akcje KW otrzymała w 2010 r. w ramach dokapitalizowania przez Skarb Państwa.
Za ponad 39 mln zł Węglokoks kupuje również od Kompanii 70 proc. akcji spółki Węglozbyt, handlującej węglem w kraju. Umowa wejdzie w życie po otrzymaniu przez kupującego i sprzedającego akceptacji właścicielskich oraz zgody prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Przejęcie Huty Łabędy, Węglozbytu i NSE to część strategii Węglokoksu, którzy przed planowanym na 2012 lub 2013 rok debiutem giełdowym chce zbudować wokół siebie grupę kapitałową. Jak zapowiadał jesienią ubiegłego roku prezes spółki Jerzy Podsiadło, Węglokoks chce też zaangażować się bezpośrednio w wydobycie węgla. Swoje plany w tym zakresie zamierza skonkretyzować i ogłosić w tym roku.
Obecnie Węglokoks koncentruje się na tworzeniu zwartej grupy kapitałowej i pracuje nad takim jej modelem, aby już wkrótce osiągnąć efekty synergii, a tym samym wzmocnić grupę przed wprowadzeniem na giełdę. Strategia budowy okołogórniczej grupy wynika m.in. z kurczenia się tradycyjnej działalności Węglokoksu, jaką jest eksport węgla. W ubiegłym roku firma wysłała na eksport ponad 4 mln ton węgla, dwukrotnie mniej niż rok wcześniej.
Węglokoks jest też właścicielem ponad 40 proc. akcji Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, zarządzającego portem lotniczym Katowice w Pyrzowicach. To największy, obok samorządu woj. śląskiego, akcjonariusz. Węglokoks traktuje akcje GTL jako długoterminową inwestycję finansową, podobnie jak traktował sprzedany niedawno pakiet akcji Polkomtela.(PAP)
mab/ mki/
