Niezidentyfikowany sprawca wybił szyby w siedzibie słowackiego instytutu kultury w centrum Budapesztu - poinformowała w poniedziałek budapeszteńska policja.
Do ataku, już trzeciego od lata tego roku, doszło w niedzielę. Według słowackiego tabloidu "Novy Czas", sprawcą był młody człowiek, który kopnął w szyby.
"Uważamy takie czyny za akty wandalizmu, choć dochodzi do nich teraz z niepokojącą częstotliwością" - powiedział rzecznik słowackiego MSZ Peter Stano. Dodał, że słowacki rząd ma nadzieję, iż władze węgierskie dołożą wszelkich starań, by znaleźć sprawców ataków.
Między Bratysławą a Budapesztem od dawna utrzymuje się napięcie, wywołane przede wszystkim sporami o formalny i faktyczny zakres praw liczącej około 600 tys. osób mniejszości węgierskiej na Słowacji.
W sierpniu Bratysława nie zezwoliła na wjazd na słowackie terytorium prezydentowi Węgier Laszlo Solyomowi, który chciał uczestniczyć w uroczystości organizowanej przez tamtejszą mniejszość węgierską. Prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz argumentował, że wizyta Solyoma zbiegłaby się z 41. rocznicą inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 roku, w której uczestniczyły także wojska węgierskie.
Krytykę Budapesztu wywołała też nowa słowacka ustawa o języku, którą Węgrzy uważają za dyskryminującą. Ustawa umożliwia m.in. karanie grzywną sięgającą 5 tys. euro za używanie innego języka niż słowacki w instytucjach publicznych.(PAP)
mw/ kar/
5268939 arch.