Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Węgry: Dymisja ministra sprawiedliwości

0
Podziel się:

Węgierski minister sprawiedliwości Tibor Draskovics podał się do
dymisji na kilka tygodni przed rozpoczęciem kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi
zaplanowanymi na kwiecień przyszłego roku - poinformowała w środę kancelaria socjalistycznego
premiera Gordona Bajnaia.

Węgierski minister sprawiedliwości Tibor Draskovics podał się do dymisji na kilka tygodni przed rozpoczęciem kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na kwiecień przyszłego roku - poinformowała w środę kancelaria socjalistycznego premiera Gordona Bajnaia.

W informującym o dymisji komunikacie rządu napisano, że minister podjął taką decyzję, aby nie uczestniczyć w sporach politycznych podczas kampanii wyborczej. Premier przyjął jego rezygnację.

Draskovics, który w poprzednim gabinecie socjalistów, kierowanym przez Petera Medgyessyego piastował funkcję ministra finansów, jest uważany za zdolnego technokratę. Uważa się, że usprawnił działanie węgierskiego wymiaru sprawiedliwości. Był jednak ostro krytykowany za niektóre posunięcia związane z mniejszością romską i atakami przypuszczanymi na Romów przez skrajną prawicę.

W styczniu Draskovics odwołał komendanta policji w Miskolcu za wypowiedź, że w jego mieście "Węgrzy okradają najwyżej instytucje finansowe i stacje benzynowe, a za wszystkie pozostałe kradzieże odpowiadają Cyganie". Dwa dni później Draskovics cofnął jednak tę decyzję.

Opozycja domagała się w lipcu dymisji ministra w związku z tzw. aferą Węgierskich Strzał. Draskovics zaprezentował nagranie wideo przedstawiające wybuch bomby, o którego spowodowanie oskarżył prawicową organizację ekstremistyczną Węgierskie Strzały. Później okazało się, że nagranie powstało dwa lata wcześniej i Węgierskie Strzały nie miały nic wspólnego z wybuchem.

Główna partia opozycyjna, centroprawicowy Fidesz, zapowiedziała, że rozpocznie kampanię wyborczą 4 stycznia i zamierza uczynić bezpieczeństwo jednym z jej centralnych wątków. Sondaże dają Fideszowi zdecydowaną przewagę nad rządzącymi socjalistami.

Według sondażu instytutu badania opinii publicznej Szazadveg z 26 listopada na Fidesz zamierza głosować 59 proc. respondentów, którzy mają ustalone preferencje wyborcze, a na Węgierską Partię Socjalistyczną - 20 proc. Do parlamentu weszłaby jeszcze skrajnie prawicowa partia Jobbik z 12 proc. poparcia. (PAP)

mw/ ap/

5237711 5201007 int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)