Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wenezuela nie czuje się przedmiotem krytyki ze strony papieża

0
Podziel się:

Wenezuelski minister ds. informacji
Wiliam Lara zapewnił w poniedziałek, że nie należy interpretować
jako krytyki Wenezueli wyrażone przez Benedykta XVI zaniepokojenie
"autorytarnymi rządami" w Ameryce Łacińskiej.

*Wenezuelski minister ds. informacji Wiliam Lara zapewnił w poniedziałek, że nie należy interpretować jako krytyki Wenezueli wyrażone przez Benedykta XVI zaniepokojenie "autorytarnymi rządami" w Ameryce Łacińskiej. *

"Byłoby to naigrywaniem się z pewnych środowisk prawicy latynoamerykańskiej, które chciały wykorzystać wizytę papieża (w Brazylii) jako element propagandowy przeciwko siłom progresywnym tego kontynentu" - powiedział Lara państwowej wenezuelskiej telewizji VTV.

Według niego potępienie przez papieża marksizmu nie było wymierzone w prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza, który - jak powiedział Lara - "kieruje krajem w stronę "socjalizmu XXI wieku".

Określając Benedykta XVI jako "konserwatystę", minister zapewnił, że nie należy "myśleć w sposób automatyczny, że wszystko, co papież powie (...) jest skierowane przeciwko rządowi Wenezueli".

Podczas zakończonej w niedzielę wizyty w Brazylii Benedykt XVI skrytykował "autorytarne rządy" w Ameryce Łacińskiej, gdzie ostatnio do władzy dochodzi nowe pokolenie polityków bliskich Chavezowi - zwolennikowi radykalnego socjalizmu, który za swego mentora uważa przywódcę Kuby Fidela Castro.

Chavez, który przedstawia się jako katolik i nazywa Jezusa Chrystusa wzorem rewolucjonisty, wyraźnie przyjął - według agencji AP - marksizm. Natomiast skłaniający się w lewo przywódcy rządzą w Boliwii, Ekwadorze, Nikaragui, Chile, Brazylii, Argentynie i Urugwaju, choć większość z nich akcesu do marksizmu nie zgłasza.

Zwracając się do uczestników Konferencji Generalnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAM) w Aparecidzie w Brazylii, papież, bez wymieniania konkretnych rządów, skrytykował powrót "niektórych ideologii, uważanych za minione".

Benedykt XVI zwrócił uwagę na "fiasko wszystkich systemów, które biorą Boga w nawias" i skrytykował zarówno kapitalizm jak i marksizm, które "obiecywały znalezienie drogi do stworzenia sprawiedliwych struktur. (...) System marksistowski tam, gdzie doszedł do władzy, pozostawił nie tylko ponure dziedzictwo gospodarczego i ekologicznego zniszczenia, ale także bolesne zniszczenie ducha. To samo widzimy na Zachodzie, gdzie stale wzrasta przepaść między biednymi i bogatymi i gdzie dochodzi do niepokojącej degradacji ludzkiej godności poprzez narkotyki, alkohol i złudne miraże szczęścia" - podkreślił papież.

Chavez, od czasu wyboru na prezydenta w 1998 roku, wielokrotnie wchodził w spory z Kościołem w Wenezueli. (PAP)

klm/ ap/

5779 4530 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)