Wenezuela odwołała w czwartek swojego ambasadora w Izraelu. Wenezuelski prezydent Hugo Chavez tłumaczy decyzję nasileniem działań militarnych Izraela w Libanie i Strefie Gazy.
W wystąpieniu telewizyjnym, w którym poinformował o wycofaniu ambasadora, Chavez nazwał izraelskie ataki w Libanie "ludobójstwem".
"To naprawdę oburzające widzieć, jak państwo Izrael kontynuuje bombardowania, zabijanie(...) przy całej swojej sile i z poparciem Stanów Zjednoczonych" - powiedział znany z antyamerykańskiego nastawienia Chavez.
W czasie niedawnej wizyty w Iranie wenezuelski przywódca ostro skrytykował Izrael, nazywając izraelską politykę w Autonomii Palestyńskiej "terroryzmem", a ofensywę w Libanie "faszystowskim zamachem". (PAP)
ksaj/
0210 0159
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: