_ - Najdalej w lutym 2011 r. system powiadamiania ratunkowego za pomocą numeru 112 będzie działał na obszarze połowy kraju, a do końca roku w całym _- powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Piotr Kołodziejczyk.
Jego zdaniem, do końca przyszłego roku na terenie całego kraju będzie można bez przeszkód dodzwonić się i w ciągu 10 sekund uzyskać połączenie. Jak mówił, fakt, że system wciąż nie działa, wynika głównie z tego, iż zmieniały się koncepcje dotyczące jego funkcjonowania, ale - jak zaznaczył - _ ten etap mamy już za sobą _.
_ - W czerwcu ogłosiliśmy przetarg na dostawę jednolitego systemu powiadamiania ratunkowego. W końcu sierpnia otwarto oferty, wczoraj, szczęśliwie, rozstrzygnęliśmy protest przed komisją przy Urzędzie Zamówień Publicznych - _mówi wiceminister.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/197/t17349.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/100;mln;zl;potrzeba;na;numer;112,19,0,428051.html) 100 mln zł potrzeba na numer 112
_ - W przyszłym tygodniu zostanie przeprowadzona aukcja elektroniczna, w której wyniku będzie wybrana najtańsza oferta z dziesięciu złożonych. Na początku października zostanie podpisana umowa. W ciągu trzech miesięcy wykonawca będzie zobowiązany zainstalować system w tych lokalizacjach, które są obecnie przygotowane _ - poinformował Kołodziejczyk.
Jak tłumaczył, w ramach pierwszego etapu przygotowanych jest 18 lokalizacji systemu: w każdym z województw ma być jedna, a dodatkowe lokalizacje znajdą się w woj. mazowieckim i kujawsko-pomorskim._ - W lipcu wojewodowie otrzymali pieniądze z rezerwy celowej. Budowa tych centrów powinna być zakończona w grudniu _ - wyjaśnił.