Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wiceszef MSZ o prezydencji: nie twórzmy oczekiwań trudnych do realizacji

0
Podziel się:

Nie twórzmy oczekiwań tak wielkich, że okażą się trudne do realizacji -
apelował w środę wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder do członków sejmowych komisji obrony
i spraw zagranicznych w czasie dyskusji o polskich priorytetach w czasie prezydencji.

Nie twórzmy oczekiwań tak wielkich, że okażą się trudne do realizacji - apelował w środę wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder do członków sejmowych komisji obrony i spraw zagranicznych w czasie dyskusji o polskich priorytetach w czasie prezydencji.

Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony to jeden z tematów, jakie rząd uznał za priorytetowy w czasie przewidzianego na drugą połowę roku polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Dlatego na środowym posiedzeniu połączonych sejmowych komisji spraw zagranicznych i obrony narodowej informacje przedstawili: Najder oraz wiceminister obrony Czesław Piątas i szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch.

Polska chce w czasie swej prezydencji rozwijać współpracę UE-NATO, mają też być podjęte prace w celu utworzenia w ramach Unii stałej struktury planistyczno-dowódczej dla cywilnych i wojskowych struktur państw Unii, która stałaby się partnerem dla NATO.

Planuje się też zaadaptowanie istniejącej od dawna koncepcji Grup Bojowych państw UE do realnych potrzeb operacyjnych i spróbować podjąć działania na rzecz zwiększenia zakresu kosztów operacji ponoszonych wspólnie przez państwa Wspólnoty. "Na okres naszej prezydencji przypada moment, gdy celem stanie się bardziej sprawiedliwe obciążenie kosztami operacji wszystkich członków Unii" - przyznał Najder.

W trakcie dyskusji na ten temat szef komisji obrony Stanisław Wziątek pytał Najdera, co będzie zapamiętane po naszej prezydencji.

"Nie twórzmy oczekiwań tak wielkich, że okażą się trudne do realizacji" - odpowiedział na to Najder. Za sukces uznał to, co już udało się Polsce osiągnąć przed prezydencją: wywołanie prac komisji europejskiej o wspólnej polityce bezpieczeństwa i obrony oraz zainicjowanie wspólnego listu szefów MSZ i MON państw Trójkąta Weimarskiego na ten temat do szefowej europejskiej dyplomacji Catherine Ashton.

"W październiku-listopadzie o europejskiej polityce bezpieczeństwa i obrony ma rozmawiać Rada Europejska. To będziemy mogli zapisać jako nasze osiągnięcie" - ocenił Najder. Jego zdaniem, trudno też oczekiwać, że uda się zakończyć prace nad wspólnym dowództwem cywilno-wojskowym. "Pewno byśmy chcieli, ale trzeba na to patrzeć w sposób racjonalny" - dodał.

Zgadzał się z nim Cieniuch. "Nadzieje na powstanie europejskiego centrum planistyczno-wojskowego są, ale niezbyt duże. Ciągle dyskutuje się, aby efektywność prowadzenia operacji europejskich była wyższa. A to się nie zdarzy bez współpracy cywilno-wojskowej. (...) Taki organ planistyczny w Brukseli byłby przydatny, ale występują problemy formalne, bo UE jako organizacja zbyt mocno sprawami takimi się nie zajmuje - lecz gospodarką" - dodał szef Sztabu Generalnego. Najder oceniając obecną współpracę misji Unii i NATO w Afganistanie powiedział krótko: "jeśli się im przyjrzy, to wielka passa porażek i nieporozumień - współpracy nie ma".

Mówiąc o planach polskiej prezydencji Cieniuch nawiązał do swego doświadczenia z czasów, gdy zasiadał w międzynarodowych strukturach wojskowych. Jak powiedział, według przedstawicieli państw, które już nie raz przewodziły pracom UE wynika, że "każda prezydencja 50 proc. wysiłków wkłada w realizację tego, co wymyślili poprzednicy, 30 proc. we własne pomysły, a 20 proc. - w znalezienie tych, którzy nasze pomysły będą realizować w terminach późniejszych".

Mówiąc o priorytetach wojskowych Piątas zaznaczył, że Polsce zależy na rozwijaniu całościowego europejskiego projektu Partnerstwa wschodniego, a już niekoniecznie osobnego projektu Unia-Rosja. "Chcemy w UE unikać dublowania struktur. Istnieje sformalizowana współpraca NATO-Rosja, ma określone doświadczenia i jest dalej posunięte, niż współpraca wojskowa Unii z Rosją" - dodał zapewniając, że "MON wspiera MSZ w obszarze wspólnej polityki bezpieczeństwa i obronności" i że resort aktywnie przygotowuje się do przyjęcia prezydencji.

Wziątek poinformował, że po objęciu przez Polskę prezydencji, już 3 lipca w Sejmie dojdzie do spotkania szefów komisji ON wszystkich państw członków UE - roboczy temat - wyzwania po Lizbonie. "Może będzie to okazja do lobowania korzystnych dla nas stanowisk co do naszych priorytetów prezydencji" - powiedział.(PAP)

wkt/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)