Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wiceszef MSZ: przywrócenie normalności w krajach arabskich wciąż odległe

0
Podziel się:

Polska aktywnie wspiera przemiany w krajach objętych tzw. wiosną arabską,
zarówno w kontaktach dwustronnych, jak i na forum UE - zapewnił w czwartek wiceszef MSZ Jerzy
Pomianowski. Ocenił jednak, że perspektywa przywrócenia normalności w krajach arabskich wciąż
wydaje się odległa.

Polska aktywnie wspiera przemiany w krajach objętych tzw. wiosną arabską, zarówno w kontaktach dwustronnych, jak i na forum UE - zapewnił w czwartek wiceszef MSZ Jerzy Pomianowski. Ocenił jednak, że perspektywa przywrócenia normalności w krajach arabskich wciąż wydaje się odległa.

Pomianowski przedstawił w czwartek posłom z komisji spraw zagranicznych informację na temat sytuacji w krajach arabskich basenu Morza Śródziemnego. Zaznaczył, że rozpoczęta w 2011 roku tzw. arabska wiosna zapoczątkowała historyczne przemiany politycznej w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

Ocenił jednocześnie, że arabska wiosna ujawniła m.in. nowe zagrożenia, których przejawem jest zaostrzenie się podziałów w islamie pomiędzy szyitami, a sunnitami, z "zastępowaniem arabskiego nacjonalizmu ideologią politycznego islamu, a nawet szowinizmu wyznaniowego".

"Łączy się to bezpośrednio ze wzrostem zagrożenia dla mniejszości religijnych i etnicznych, zwłaszcza dla chrześcijan. Ponadto wiąże się z osłabieniem struktur armii i policji, renesansem struktur klanowych i plemiennych oraz dysfunkcją całkowitą państwa, która przy pogłębiającym się kryzysie gospodarczym i narastającym ekstremizmie zagraża stabilności tego regionu" - zaznaczył Pomianowski.

Według niego "perspektywa przywrócenia normalności wydaje się wciąż odległa", czego przykładem jest choćby sytuacja w Syrii, gdzie liczba ofiar cywilnych przekroczyła już ponad 100 tys.

Wiceszef MSZ poinformował, że polska polityka zagraniczna w związku z zachodzącymi przemianami w krajach arabskich musiała ulec przebudowaniu i jest obecnie bardzo zróżnicowana, w zależności od sytuacji w poszczególnych państwach.

"Dokonujące się przemiany polityczne na Bliskim Wschodzie i konieczność układania sobie stosunków z nowymi władzami w państwach objętych rewolucjami, a także obniżony stan bezpieczeństwa zmusiły nas do elastycznego zdefiniowania celów i środków" - podkreślił Pomianowski.

Zaznaczył, że Polska od samego początku tych przemian aktywnie je wspierała, zarówno na poziomie relacji dwustronnych, jak i na forum UE. Przejawem tej działalności - według wiceszefa MSZ - był udział polskich dyplomatów i byłych przywódców Solidarności w licznych wizytach studyjnych i konferencjach poświęconych przemianom demokratycznym.

"Ten nasz eksport doświadczeń na drodze ku demokracji m.in. poprzez wizyty Lecha Wałęsy były i są niezwykle życzliwie przyjmowane w tych krajach" - zauważył Pomianowski.

Wiceminister, wskazując na powstanie m.in. polskiej inicjatywy Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji podkreślił, że ten instrument znacząco wzbogacił unijne formy oddziaływania na kraje południowego sąsiedztwa UE.

"Nasze zaangażowanie finansowe i organizacyjne w ten projekt pokazało, że Polska choć ma swoje jednoznaczne priorytety na Wschodzie to nie zaniedbuje swojego solidarnego obowiązku w UE w kwestii realizacji polityki wobec jej południowych sąsiadów" - powiedział Pomianowski.

Podkreślił, że Polska na tzw. wiośnie arabskiej skorzystała także w wymiarze gospodarczym.

"Wydarzenia arabskiej wiosny nie wpłynęły negatywnie na nasze obroty z regionem. W 2012 roku nasz eksport do krajów arabskich wyniósł 2 mld 139 mln, zaś import 219 mln. Zatem jest to jeden z niewielu obszarów świata, gdzie mamy dodatnie saldo wymiany gospodarczej" - zaznaczył wiceszef MSZ.(PAP)

agy/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)